Rozemocjonowany Francis Ngannou po wygranej z Renanem Ferreirą zadedykował udany powrót do klatki MMA swojemu zmarłemu synowi, Kobe Ngannou. Predator rozbił większego Brazylijczyka przez TKO w parterze.
Francis Ngannou to były mistrz kategorii ciężkiej UFC, który po dwóch walkach w ringu bokserskim wystąpił w klatce PFL. Predator związał się z nowym pracodawcą i będzie między innymi twórcą afrykańskiego oddziału organizacji. W ten weekend zadebiutował w klatce PFL, kiedy to w Riyadh w Arabii Saudyjskiej zmierzył się z Renanem Ferreirą. Kameruńczyk absolutnie rozbił Brazylijczyka w pierwszej rundzie ciosami w parterze, a wygraną zadedykował swojemu zmarłemu niedawno synowi, Kobe Ngannou.
Myślę tylko i wyłącznie o moim synie, Kobe. Wziąłem ten pojedynek tylko dla niego. Mam nadzieję, że ludzie będą pamiętali jego imię, bo bez Kobe nie byłoby mnie tutaj. To było ciężkie, nie tylko obóz przygotowawczy, ostatnie dwa dni były pełne emocji. Nie mogłem nic zrobić bez myślenia o nim. To naprawdę ciężkie. Ta wygrana jest dla Kobe.
Wiedziałem, że nadal to mam, nie martwiłem się swoimi umiejętnościami, wiedziałem na co mnie stać. Chodziło o odpowiednie podejście do moich emocji. Jesteśmy tutaj, mamy wynik. Myślę, że mój następny krok w sportach walki zależy tylko ode mnie, od tego jak się będę czuł. Zawsze myślałem, że mam jeszcze wiele do pokazania. Mam nadzieję, że nadal będę tak myślał.
Dla 38-letniego Ngannou (18-3 MMA) był to bardzo udany powrót do klatki MMA po dwóch przegranych w ringu bokserskim. Najpierw przegrał z Tysonem Furym przez decyzję sędziowską, a później przez ciężki nokaut z Anthonym Joshuą. Predator z Kamerunu wygrał 7 walk z rzędu w klatce MMA. 17 z 18 wygranych w klatce MMA zdobywał przez KO/TKO. Nie wiadomo w jakiej formule w następnej walce zobaczymy Ngannou – sam zawodnik jak widać nie wie jaka przyszłość czeka go w sportach uderzanych.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
NoLife FC
UFC Middleweight
ONE FC Heavyweight
UFC Featherweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76449/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>