fot. Jerome Miron-USA TODAY SportsQ

Oskar Piechota (MMA 11-4-1, UFC 2-4), podczas ostatniej gali UFC przegrał czwartą z rzędu walkę w amerykańskiej organizacji. Polak został znokautowany przez Marca-Andrgo Barriaulta (MMA 12-4, UFC 1-3) w drugiej rundzie starcia. Ten pojedynek okazał się ostatnim dla Oskara w UFC, o czym poinformował jego menadżer, Paweł Kowalik, w .

Musimy powiedzieć szczerze, że trzy ostatnie pojedynki Piechoty pozostawiały wiele do życzenia. Na ten moment jest to jego koniec przygody z UFC, ale mam nadzieję, że nie definitywny i uda się jeszcze wrócić do „Ligi Mistrzów”

Kowalik przedstawił też swoje spojrzenie na postawę w oktagonie Oskara Piechoty.

To, co boli najbardziej to nie sam wynik, ale postawa zawodnika w klatce, szukanie siatki plecami. Wyglądało to tak, jakby Piechota wychodził do tych walk „wyłączony”, bez chęci wygranej, a bardziej z podejściem, żeby je tylko odhaczyć. Z takim nastawieniem nie da się wygrywać walk na niskim poziomie, a co dopiero na tym najwyższym. Będziemy się starać go odbudować. Ma miesiąc na przemyślenie. Jesteśmy już po rozmowie, więc teraz musi sobie wszystko poukładać. Musi zrozumieć, że w takim kształcie nie ma sensu tego kontynuować.

Oskar Piechota trafił do organizacji UFC w roku 2017 mając na koncie 10 pojedynków i żadnej przegranej. W amerykańskiej organizacji wygrał w ładnym stylu dwa pierwsze pojedynki. Potem jednak przyszedł trudniejszy czas dla Polaka i cztery przegrane z rzędu – wszystkie zakończone przed czasem.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.