Były podwójny mistrz GLORY, Alex Pereira, wierzy, że ma to czego potrzeba, aby zdetronizować mistrza kategorii średniej UFC, Israela Adesanyę. Brazylijczyk ma na swoim koncie dwie wygrane z Adesanyą w ringu.
“Poatan” udanie zadebiutował w oktagonie UFC, kiedy to na nowojorskiej gali UFC 268 w listopadzie 2021 roku znokautował latającym kolanem Andreasa Michailidisa. Jeszcze przed jego debiutem w klatce UFC, wiele mówiło się na temat jego pojedynku z aktualnym posiadaczem tytułu mistrzowskiego UFC, “The Last Stylebenderem”, Adesanyą. Pereira w przeszłości brutalnie znokautował Adesanyę w ringu i wierzy, że uda mu się to powtórzyć w klatce MMA. W rozmowie z MMA Fighting, Brazylijczyk przed swoją drugą walką w oktagonie kolejny raz wypowiedział się na temat Adesanyi.
Człowieku, widziałeś żebym ja się kiedykolwiek śmiał? To ciężkie, prawda? (śmiech) Jak ten gość może mówić, że nie może się doczekać naszej walki? Jeśli byłbym nim i naprawdę chciałbym się z nim bić, tak jak on mówi… Jak tylko usłyszałbym, że Alex Pereira podpisał kontrakt z UFC to od razu chciałbym się z nim bić. Ma duży szacunek w organizacji więc od razu mógł żądać takiej walki. Zapomnijmy o Robercie Whittakerze, anulujmy ją i dajmy nowy termin. “Jeśli Alex tego chce – ja też tego chcę!”
Kur*a, człowieku, tak właśnie robisz gdy chcesz się z kimś bić. On gada, że nie może się doczekać walki ze mną, ale zawalczy ze mną po 15 walkach. Kur*a, jak bardzo chcesz tej walki? Czego ty chcesz? Słuchaj, powiem ci tak – ciężej mi dotrzeć do niego niż go pokonać. On to wie. Wie jak go pokonam. Walczył ze mną dwa razy. Nie przyzna się do tego jak ciężkim rywalem jestem. Nie chce się ze mną bić. On chce żebym jutro się potknął żeby wymawiać się i mówić, że jak w takim wypadku miałby ze mną zawalczyć… Wolałby żebym wrócił na koniec kolejki. Będzie przede mną uciekać.
Ktoś kto bardzo chciałby się bić powiedziałby, że chce walczyć, bo chce udowodnić, że jest lepszy. On okłamuje swoich fanów. Ludzie wywierają na nim presję. Mógłby chociaż powiedzieć, że pokaże swoim fanom, że jest najlepszy i dlatego są ze mną, ale on tak nie robi. Jest kure*sko wystraszony. Jak jak powiedział Glover Teixeira, on się kure*sko boi.
Adesanya myślał, że nigdy się już nie spotkamy i poczuł się komfortowo. Oglądałem jego walkę z Whittakerem i przewidywałem co zrobi, wiedziałem kiedy kopnie, kiedy coś zrobi. Widzę to, wiesz? Wiem jak go pokonać.
Pereira (4-1 MMA) to jeden z najbardziej ekscytujących dla fanów sportów walki transferów z kickboxingu do MMA. „Poatan” wygrał w swoim debiucie na gali UFC 268 w listopadzie tego roku w Nowym Jorku przez nokaut latającym kolanem z Andreasem Michailidisem. Dla 34-letniego Brazylijczyka była to czwarta wygrana w karierze w MMA przez KO/TKO. Na swoim koncie ma dziesiątki walk w ringu kickboxerskim, gdzie mierzył się z m.in. Israelem Adesanyą, Simonem Marcusem czy Artemem Vakhitovem. Zawodnik znany jest ze swojego mocnego ciosu – 21 z 33 wygranych w ringu zdobywał przez nokauty. Brazylijczyk wróci do oktagonu UFC już w ten weekend – na UFC Vegas 50 zmierzy się z bardziej doświadczonym Bruno Silvą. Ten zapowiada, że będzie chciał znokautować Pereirę. Przekonamy się, który reprezentant Brazylii okaże się tego wieczoru lepszy w klatce.
38 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
NoLife FC
UFC Bantamweight
WSOF Heavyweight
NoLife FC
Jungle Fight Welterweight
Vale Tudo Championship
UFC Middleweight
WSOF Heavyweight
EFC Africa Heavyweight
Kapitan Ulicy
UFC Featherweight
Legacy FC Lightweight
UFC Light Heavyweight
Shark Fights Heavyweight
UFC Bantamweight
Brutaal Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Maximum FC Super Heavyweight
Maximum FC Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Maximum FC Light Heavyweight
WSOF Lightweight
UFC Light Heavyweight
WSOF Lightweight
UFC Light Heavyweight
PLMMA Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
WSOF Lightweight
WSOF Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/59864/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>