Mimo, że gala UFC 287 miała miejsce miesiąc temu, to w mediach społecznościowych co chwila powraca temat walki wieczoru, a jej bohaterowie nie przestają wchodzić w utarczki słowne. Alex Pereira postanowił po raz kolejny odpowiedzieć na zaczepki mistrza kategorii średniej, Israela Adesanyi.

Zwieńczeniem gali UFC 287 był pojedynek mistrzowski w wadze średniej. Pas zawisł ponownie na biodrach Israela Adesanyi (MMA 24-2), który udanie zrewanżował się swojemu odwiecznemu rywalowi. Po imponującym nokaucie, „The Last Stylebender” nie ustaje w łechtaniu swojego ego, co i rusz przywołując w mediach temat nokauty na Pereirze (MMA 7-2). “Poatan” nie pozostaje jednak dłużny, próbując doprowadzić do ostatecznej rywalizacji obu zawodników.

W kick-boxingu jest teraz niemożliwe, żeby ktoś był lepszy ode mnie. W MMA jest 1:1. Bądź szczery ze swoimi fanami i pokażmy światu kto jest lepszy w MMA.

Jak widać, Pereira zdaje się być mocno poirytowany ciągłymi docinkami ze strony wieloletniego rywala. Jego plany o debiucie w naturalnej dla niego kategorii półciężkiej, prawdopodobnie odłożą się w czasie, kosztem rewanżu z nigeryjskim mistrzem. Jeśli się tak jednak nie stanie, Adesanya najprawdopodobniej stoczy pojedynek z Dricusem Du Plessisem (jeśli ten rozprawi się z Robertem Whittakerem, w pojedynku zaplanowanym na UFC 290) o miano najlepszego afrykańskiego zawodnika kategorii średniej UFC, a Pereira postara się podbić kategorię wagową, w której święcił największe kickboxerskie sukcesy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Middleweight

11,094 komentarzy 83,858 polubień

Ale cycu jest upośledzony :beczka:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Decca
Decca

Brutaal
Featherweight

487 komentarzy 1,824 polubień

Wiem, że do pierwszej walki Adesanya podszedł ambicjonalnie, bo wcale nie musiał zaakceptować Pereiry jako pretendenta, a ponadto właściwie już zdublował dywizje i nie było wówczas w top 5 nikogo kto przynajmniej raz by nie dostał na tubę ALE po udanym rewanżu z Poatanem, na miejscu Izzy’ego nie drażniłbym lwa kurwa.. niech se śpi.. czy tam idzie dywizje wyżej..

Może spokojnie dorobiać do emerytury robiąc trzecie kółko z tym pasem w MW a trąca patykiem jedynego gościa, który zawsze będzie dla niego problemem.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Roshi
Roshi

Roshi

34,664 komentarzy 118,526 polubień

Ale cycu jest upośledzony :beczka:

Boi się trzeciej walki w MMA, miał pomysł na te potyczkę, Poatan łapał się na te sztuczkę kilkukrotnie tylko albo czorny trafił niecelnie albo za słabo.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Mmayhem
Mmayhem

UFC
Middleweight

11,959 komentarzy 47,991 polubień

Czeka nas trylogia?​

:kawulpokapoka:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Punisher14
Punisher14

Maximum FC
Lightweight

1,532 komentarzy 3,828 polubień

Nie wiem, ale przed wygrana z Pereira, zydek jakos nie byl taki dowcipny.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Middleweight

11,094 komentarzy 83,858 polubień

Boi się trzeciej walki w MMA, miał pomysł na te potyczkę, Poatan łapał się na te sztuczkę kilkukrotnie tylko albo czorny trafił niecelnie albo za słabo.

Niepotrzebnie się podpalił, jakby cycu nie sprowadził to by była pacyfikacja, jeszcze chwila a nogi by mu rozbił jak Manhoef Lawlerowi. W sumie Robbie to jedyny zawodnik który prawie sam sobie jebnął highkickiem po lowkicku rywala :beczka:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

PLMMA
Light Heavyweight

6,215 komentarzy 13,439 polubień

Adesanya za bardzo cwaniakuje i chyba zapomina, że na cztery walki w dwóch różnych sportach wygrał zaledwie raz i nie czarujmy się też nie bez problemów bo nogi miał już ładnie okopane. Adesanya ogólnie zachowuje się jak dzieciak w tym momencie jak dla mnie.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Heavyweight

3,878 komentarzy 7,556 polubień

Adesanyi urosło ego po ostatnim zwycięstwie i nie ma co się dziwić

Odpowiedz polub

Avatar of torpedo
torpedo

UFC
Featherweight

8,404 komentarzy 36,231 polubień

Adesanya za bardzo cwaniakuje i chyba zapomina, że na cztery walki w dwóch różnych sportach wygrał zaledwie raz i nie czarujmy się też nie bez problemó

Bolą go strasznie widać te porażki.
Jest świadomy, że Poatan go łoi.
Raz wygrał (i tak jak piszesz, że gdyby to nie weszło to by Izy znowu leżał) i już od razu powiedział że nie będzie z nim walczył, bo zwyczajnie wie co go czeka.
Woli pierdolić w mediach.

Coś mi się jednak wydaje, że to się jeszcze odbędzie.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of dawid91
dawid91

Maximum FC
Middleweight

1,614 komentarzy 5,438 polubień

Adesanya za bardzo cwaniakuje i chyba zapomina, że na cztery walki w dwóch różnych sportach wygrał zaledwie raz i nie czarujmy się też nie bez problemów bo nogi miał już ładnie okopane. Adesanya ogólnie zachowuje się jak dzieciak w tym momencie jak dla mnie.

Tez nie bez problemów wygrał Alex. Te wszytskie ich walki mogły iść w obie strony.
Może Adesanya specjalnie prowokuje by zrobić trylogie z Alexem w mma. Jest to ryzykowna zagrywka, ale napewno ciekawsze niż walka z Robem albo tym białym Afrykańczykiem.

Odpowiedz polub