Michała Pasternka podczas gali ONE Championship w Mjanma przegrał przez jednogłośną decyzję z doświadczonym Aung La Nsangiem. Podczas walki Pasternak złamał sobie kciuk, więc na razie odpoczywa od ciężkich treningów. W grudniu planuje już jednak wyjazd do Tajlandii. W rozmowie z serwisem Echodnia.eu powiedział:
Zostaję w tej znanej azjatyckiej federacji, przede mną będą kolejne wyzwania. Wszystko wskazuje na to, że 13 grudnia wylecę na zgrupowanie do Tajlandii. Tego brakowało mi przed poprzednią walką. Muszę potrenować w tamtym klimacie, żeby później w trakcie pojedynku nie odcięło mi prądu.
Jak poinformował serwis Echodnia.eu, Pasternak spodziewa się, iż w okolicach kwietnie roku 2017 stoczy swój kolejny pojedynek dla organizacji ONE Champioship.
A co ma klimat Tajlandii do klimatu na hali?
Beka z Pasternaka, bo jak parę lat temu każdy dobrze doradzał to bił pianę i pierdolił, że hejterzy itd. teraz widać poszedł po rozum do głowy.
Niech ćwiczy, z tego co wiem, to najdalej od siebie ćwiczyć był w Warszawie u Oknińskiego, więc taki wyjazd powinien mu dobrze zrobić 😀
Widać, że poszedł po rozum do głowy.
Lepiej późno niż wcale, dobrze że wyciąga wnioski z porażki. Oby zaliczył jak największy progres 😉
Wyloty do Tajlandii robią się modniejsze niż tribale na barkach.