Alexei Oleinik, który już niedługo stoczy swoją 76. walkę w MMA, miał okazję obserwować przez lata jak bardzo zmieniał się ten sport. W spotkaniu z mediami przed walką wspominał, że dawniej nie było zbędnego „gadania” i liczyły się tylko emocje ze środka klatki.
Oleinik karierę rozpoczął w roku 1996 i pomimo ukończonych 43 lat, cały czas chce dalej walczyć. Rosjanin przed nadchodzącym kolejnym bojem opowiedział jednak jak bardzo zmienił się ten sport na przestrzeni lat.
Żyję na tym świecie dość długo i widziałem jak ten sport się zmieniał. Gdy zaczynaliśmy nie było gadania bzdur, hejterów i mediów społecznościowych. Był za to Royce Gracie, Mark Coleman, Dan Severn i Oleg Taktarov, groźni, mocni i brutalni kolesie. Oni nie gadali. Oni niszczyli każdego rywala. W moich czasach prawdziwi, brutalni faceci nie potrzebowali gadania. Chcieliśmy dawać piękne, brutalne walki. Ja nie potrzebuję dużo mówić i może nie jest to wcale takie złe.
Już 19 czerwca Alexei Oleinik wejdzie do oktagonu UFC po raz kolejny. Tym razem jego rywalem będzie Sergei Spivak. Oleinik w ostatnim czasie nie ma dobrej passy. Przegrał dwie kolejne walki. Pierwszą z Derrickiem Lewisem, a drugą z Chrisem Daukause. W swojej karierze Oleinik mierzył się z m.in. Mirko Cro Copem, Danielem Omielańczukiem, Travisem Browne, Fabricio Werdumem czy Markiem Huntem.
Spivak bije się dla UFC od roku 2019. Z dwóch ostatnich pojedynków wyszedł zwycięsko, a wcześniej musiał uznać wyższość Marcina Tybury.
13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Strawweight
Shark Fights Welterweight
EFC Africa Lightweight
Moderator
UFC Lightweight
Maximum FC Lightweight
UFC Middleweight
WSOF Lightweight
Legacy FC Middleweight
Legacy FC Middleweight
ONE FC Featherweight
Vale Tudo Open
Bellator Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55124/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>