Chociaż Chatri Sityodtong, szef organizacji One Championship, już dawno temu twierdził, że w świecie MMA powstał swoisty duopol, w którym marka One rządzi na wschodzie, a marka UFC na zachodzie, to wcale nie oznacza, że One chce się porównywać z UFC i chce dążyć do tego, co UFC osiągnęło.
Dla nas, naszym wewnętrznym punktem odniesienia jest NFL. Ta marka jest warta 80 miliardów dolarów i jest najbardziej wartościową sportową marką na świecie.
Szef One w rozmowie dla serwisu dealstreetasia.com dodał również, że chce, aby One stało się większe od NFL.
Nie ma powodu, żeby One Championship nie stało kiedyś marką wartą 100 miliardów dolarów. Jesteśmy prawdziwie globalną firmą i rynek działa globalnie, więc nasze ambicje są również globalne.
Przy okazji Sityodtong powołał się również na to, jak dużo według niego osób ogląda gale One.
Jeden mecz NFL jest oglądany średnio przez 17 milionów widzów. NBA przez 4 miliony widzów. W zeszłym roku średnia oglądalność naszej jednej gali wynosiła 20 milionów widzów.
