Już od dłuższego czasu szefostwo singapurskiej organizacji ONE Championship powtarza, że na świecie powstał duopol MMA. Na zachodzie najważniejsze jest UFC, a na wschodzie ONE. Twórca organizacji ONE Championship Chatri Sityodtong, w rozmowie z serwisem International Business Times, opowiedział o tym dlaczego UFC nie radzi sobie jego zdaniem na azjatyckim rynku.
W świecie MMA powstał globalny duopol, ale są między nim różnice. UFC to sport, a ONE Championship to sztuki walki. UFC jest sprzedawany jako sport, jako walka, przemoc, brawura i arogancja. Spójrzcie na gwiazdy UFC. To są agresywne osobowości, bardzo głośne, jeżdżące Rolls Royceami i lekceważące swoich przeciwników. To jest najgorsza możliwa recepta na próbę odniesienie sukcesu w Azji.
Sityodtong uważa, że to co najbardziej cenią Azjaci, to pokora, dyscyplina i honor i właśnie dzięki takim wartościom organizacji ONE tak dobrze rozwija się w swoim regionie świata.
Spójrzcie na prawdopodobnie największą gwiazdę sportów walki w Azji na Manny’ego Pacquiao. To osoba, która jest obdarzona ogromną pokorą, zwykły chłopak z Manili, który wszedł na globalną scenę. Azjaci cenią sobie pokorę, honor, odwagę, dyscyplinę i tacy właśnie są nasi bohaterowie. W ONE Championship cenimy prawdziwe wartości, które niosą z sobą sztuki walki, a nasi bohaterowie uosabiają te wartości. UFC zrobiło coś wspaniałego, wykonało wspaniałą pracę i to się sprawdza na zachodzie, ale zupełnie nie działa w Azji.
Z tym duopolem to może trochę na wyrost ale dobrze prawi, azja to calkiem inna para kaloszy. Godność i szacunek do innych są w dalszym ciągu droższe od pieniędzy. I całe szczęście, że są jeszcze takie miejsca na świecie.
W punkt, a mysle, ze i poza Azja znajdzie sie jeszcze troche osob, ktorym takie podejscie rowniez jest bliskie.
Tak zdecydowania Azja słynie z szacunku do drugiej osoby i godności hahahahaha
Proponuje sie kiedyś przejechać po 'azjatyckich tygrysach' i sprawdzić naocznie
Największy wyzysk i utrata ludzkiej godności to właśnie jest Azja (nie cała oczywiście ale niestety ogrom tego kontynentu)
Co to ma wspólnego z organizacją sztuk walki i jej kibicami, bo o tym mówimy
Mowa tu o tym co ludzie lubia ogladac w sporcie, nie o tym jak zachowuja sie w zyciu codziennym. Dysonans jaki panuje miedzy tymi dwiema sferami nie dotyczy wylacznie Azji.
Odebrałem to faktycznie chyba zbyt dosłownie.
Rynek azjatycki (odhaczylbym z tego Japonię) z tym swoim ogromniastym dysonansem jest dla mnie jeszcze bardziej niezrozumiały
Tak PacMan to idealny przyklad:OK: cpal wszystko co mial pod reka do tego imprezowicz i dziwkarz swego czasu do czego sie ostatnio przyznal. A i jeszcze walek bo z podatkami tez niezle wychujal panstwo tak wiec z przykladem zajebal dobrze…
Myślałem ze recepta na sukces na rynku azjatyckim to baba z broda i 200 kilowe freaki
Jak zwykle trzeba ci tlumaczyc jak cepowi…
Temu panu chodzilo o to jakie wartosci PacMan prezentowal w ringu, przed publicznoscia jak rowniez o podejscie do przeciwnikow i samego boksu jako sztuki walki.
Nie dziekuj.
To jaki jest nie ma tu znaczenia. Wazne jest jak sie go sprzedaje.
Ty oczywiście jesteś święty i nigdy nie improwizowałeś w swoim życiu? Pamiętaj, że młodość ma swoje prawa.
Ale o tym ile kasy przeznacza na najbiedniejszych i potrzebujących to już nie wspomnisz?
ale kupował kurczaki biednym ludziom na Filipinach 😀
I to mi się podoba. Z jednej strony mam sportowe mordobicie, z drugiej strony zobaczymy walki rodem z najlepszych filmów kung fu i wuxia – walki latających w powietrzu wojowników rodem z "Hero".
Jeżeli to pójdzie w tę stronę to będę płacił za każde PPV ONE FC.
I dobrze, że nie płacił podatków. Jebac to złodziejstwo
Dobry skunks cep to twoj stary. To po 1. Po 2 ile kont zalozyles? Takiego barana zawsze poznam:cool: podal przyklad PacMana i jakie wartosci cenia Azjaci- dla mnie przyklad podal chujowy a powody wymienilem. Nie musicie sie zgadzac ale dla mnie to farmazony… A jeszcze dodam ze taki wojownik z niego honorowy ze po przegranej walce z Floydem wine zrzucil tylko i wylacznie na kontuzje barku i konczy kariere juz chyba setny raz i ciagle wraca… Wzor pod kazdym wzgledem!
Czasem warto odpuścić. Zważywszy, że w avku masz Hectora, który lubi się wyżywać na mniejszych i słabszych od siebie w klubie, co również nie świadczy o honorze. Just saying…
Strasznie musiało się pozmieniać w tej Azji, skoro wielu zawodników z UFC znanych z aroganckiego, agresywnego stylu promocji walk i takiegoż stylu życia odnosiło tam sukcesy.
![[IMG]](http://31.media.tumblr.com/tumblr_mcf5q9DdbQ1ry1rm7o1_400.gif)
zamiast emotek powinny być dźwięki, ja bym poprosił o czołówkę "trudnych spraw"
@Masta nie wywołuj we mnie dejavu;)
raz tylko konczyl karierę, a za to z flodem była taka historia
Floyd Mayweather violated anti-doping rules before Manny Pacquiao fight, report says
https://www.washingtonpost.com/news…ules-before-manny-pacquiao-fight-report-says/