Alex Pereira jest przekonany, że Israel Adesanya nie chciał z nim walczyć, ale sytuacja go do tego zmusiła.
Israel Adesanya, mistrz UFC wagi średniej, w kolejnym boju zmierzy się z Alexem Pereirą, który pokonał go dwa razy w kickboxingu. Jeden pojedynek Alex wygrał na punkty, a w drugim znokautował Adesanyę. Przed nadchodzącą walką na zasadach MMA Alex jest przekonany, że Israel nie chciał więcej się z nim mierzyć. W rozmowie dla serwisu MMA Fighting Pereira stwierdził:
Gdyby on naprawdę chciał walki ze mną, zrobił by to jak tylko podpisałem kontrakt z UFC. Został zmuszony do walki ze mną. On jest mistrzem i dba o pas. Israel wie, że jestem inny niż pozostali zawodnicy. Gdybym był do nich podobny, wyniki naszych walk byłby inne. Jestem inny i udowodniłem to w swoich walkach dla UFC. On nie chciał więc tej walki i jego zespół również. Ludzie z nim związani wiedzą jakie to jest ryzyko.
Do walki Alexa Pereiry z Israelem Adesanyą dojdzie 13 listopada podczas gali UFC 281.
Podczas gali UFC 276 Alex Pereira zmierzył się z Seanem Stricklandem i wygrał z nim przez nokaut. Tym samy Pereira zanotował trzecią wygraną w UFC. Pereira zadebiutował w UFC w roku 2021 i rozbił przed czasem Andreasa Michailidisa. W kolejnym pojedynku wygrał na punkty z Bruno Silvą.
ja myślę, że jakaś tam presja na bani jest u Israela
16 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Featherweight
UFC Featherweight
BAMMA Heavyweight
Maximum FC Welterweight
PRIDE FC Lightweight
KSW Heavyweight
UFC Middleweight
Maximum FC Featherweight
Vale Tudo Open
Vale Tudo Open
Legacy FC Heavyweight
Bellator Light Heavyweight
PRIDE FC Middleweight
Oplot Challenge Welterweight
UFC Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64272/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>