
Szef UFC, Dana White, po tym jak Israel Adesanya wywalczył tymczasowy pas mistrzowski wagi średniej w pojedynku z Kelvinem Gastelumem, zapowiedział, iż starcie Israela z mistrzem Robertem Whittakerem zorganizowane zostanie najpewniej na stadionie w Australii.
Sam Israel nie może się już doczekać tego wydarzenia, o czym powiedział w wywiadzie dla UFC po swojej ostatniej wygranej.
Nie mogę się doczekać. To będzie największe sportowe wydarzenie w historii Australii.
Adesanya odniósł się również do postaci samego Roberta Whittakera.
On myśli, że jest wyjątkowy. Wszyscy mówią o tym, że walczył 50 minut z Yoelem Romero, ale on nigdy nie walczył z kimś takim jak ja. Dziś widzieliście nieco więcej z tego co potrafię. Widzieliście mój grappling. Nie pokazałem wam jeszcze moich obaleń. Widzieliście moje kardio, moje serce i moją wolę walki. Mam ogromną wolę walki.
Adesany w rozmowie wspomniał o tym, że najpewniej do walki z Whittakerem dojdzie w sierpniu, ale jego trener stwierdził, że do pojedynku może dojść jednak nieco później.
Znów będzie upadek z wysokiego konia, niech se chłopak odpocznie od tego mma trochę bo 6 walk w ciągu 14 miesięcy to strasznie dużo a przed nim najważniejsza walka
Specjalnie gada, żeby hejterką cebule podpiec