Calvin Kattar jest dziś postrzegany jako jedna z wschodzących gwiazd UFC. W swojej najbliższej walce zmierzy się z byłym mistrzem tej organizacji i jest pewny swego przed nadchodzącym starciem.
Kattar w rozmowie dla UFC przyznał, że skupia się na treningach i walkach, a nie na medialnym rozwoju swojej osoby, bo to go rozprasza. Mówiąc natomiast o najbliższej walce z Maxem Hollowayem, byłym mistrzem UFC, Kattar stwierdził:
Jestem bardziej wygłodniałym zawodnikiem. On ma już swoje osiągnięcia. Jestem dziś w miejscu, w którym on już kiedyś był.
Calvin jest pewny swego przed walką z Hollowayem i już od jakiegoś czasu zapowiada, że w przyszłości będzie mistrzem UFC.
Wiele osób uważa, że on jest nadal mistrzem, że wygrał ostatnią walkę z Vlokanovskim. Jestem pewny, że on też tak na to patrzy. Skupianie się jednak teraz na obecnym, a nie na przyszłym mistrzu, jest błędem.
Holloway to były mistrz kategorii do 145 funtów, który w grudniu 2019 roku po pięciorundowym boju stracił tytuł mistrzowski na rzecz Alexandra Volkanovskiego. Na UFC 251 doszło do natychmiastowego rewanżu obu zawodników. „Błogosławiony” po raz kolejny przegrał z Australijczykiem decyzją sędziów, jednak wielu fanów oraz ekspertów uważa werdykt drugiego starcia za bardzo kontrowersyjny.
Calvin w 2020 roku pewnie pokonał Dana Ige oraz Jeremy’ego Stephensa i umocnił swoją pozycję w wadze piórkowej. Teraz wykona pierwszy krok w ataku na sam szczyt tej kategorii wagowej.