Lyoto Machida nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z UFC i podpisał umowę z organizacją Bellator MMA. Na razie jednak nie wiadomo z kim zmierzy się w swoim debiucie dla nowego pracodawcy. Natomiast jednym z jego potencjalnych rywali w Bellatorze, może w przyszłości być Gegard Mousasi, który w rozmowie z serwisem MMAFighting powiedział, że powodem przejścia Brazylijczyka do nowej organizacji mogą być testy antydopingowe w UFC.

On ma już swoje lata, a w UFC istnieje mocna polityka antydopingowa. Jeśli jednak w przyszłości miałoby dojść do naszej walki, wówczas on musiałby się poddać ostrym badaniom w tym zakresie przed starciem. Natomiast jeśli on wygra w swoim debiucie i będzie pretendentem do pasa, to na 100% zawalczymy ponownie.

Obaj zawodnicy mieli okazję zawalczyć z sobą w roku 2014 w UFC i wówczas to Machida okazał się lepszy.

Mousasi powiedział również, że zawodnikom takim jak Machida, którzy mają już po czterdzieści lat lub więcej, trudno jest konkurować z najlepszymi rywalami.

Wystarczy popatrzeć na jego sylwetkę, to wiele wyjaśnia. On bez dwóch zdań jest utalentowanym zawodnikiem, ale umiejętności wraz z wiekiem są coraz słabsze. Zawodnicy nie mogą dziś walczyć do np. 47 roku życia, tak jak robili to wcześniej. Jeśli są bowiem czyści, to bardzo trudno jest im się mierzyć z wysokiej klasy rywalami. Mogą walczyć ze słabszymi rywalami, ale trudno stawać do boju przeciwko najlepszym gdy ma się 41 lat. Umiejętności już nie są na tym samy poziomie co kiedyś, a takie drobiazgi robią różnicę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.