Michael Chandler, który podczas gali Bellator 243 znokautował Bensona Hendersona, postanowił sprawdzić swoją rynkową wartość i zobaczyć co zaoferują mu inne organizacje. Szef UFC już zapowiedział, że chętnie porozmawia z Chandlerem, ale wygląda na to, że Bellator nie zamierza odpuszczać i chce, aby Chandler po wygaśnięciu kontraktu pozostał w organizacji.

Scott Coker w rozmowie dla serwisu MMA Junkie przedstawił swoje spojrzenie na aktualną sytuację.

Rozmawiamy i myślę, że w tym tygodniu usiądziemy do poważnych negocjacji. On chciał sprawdzić swoją rynkową wartość. Bycie wolnym strzelcem to szansa dla zawodników. Myślę jednak, że sam Michael jeszcze nie wiem, co zrobi dalej. Lubię go. On jest naszym ambasadorem. Zobaczymy jak wszystko się ułoży.

Coker dodał również, że na pewno dla Chandlera znalazłby się ciekawe wyzwania w organizacji Bellator.

Jeśli podpiszemy kolejny kontrakt myślę, że będziemy mieli dla niego ciekawe zestawienia. Jestem pewny, że on chciałby ponownie zawalczyć z „Pitbullem”. Myślę też, że niedługo do naszej firmy dołączą nowi, ciekawi zawodnicy z kategorii 155 funtów. Widzę, że sporo zawodników przechodzi teraz z wagi 145 do wyższej kategorii.

Michael Chandler legitymuje się rekordem 21-5. W Bellatorze walczył nieprzerwanie od 2010 roku, w tym czasie został zwycięzcą turnieju oraz trzykrotnym mistrzem wagi lekkiej. W trakcie swojej kariery wygrywał z takimi zawodnikami jak Marcin Held, Eddie Alvarez, Patricky Freire, czy Benson Henderson.

Zobacz również: „Najbardziej ekscytujące zestawienie w historii MMA” – Chandler o walce z Gaethje

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.