New_york_times_square

Jon Jones, Miesha Tate, Carlos Condit i Chuck Liddel wystąpili razem w klatce UFC w Nowym Jorku. Przy okazji promocji najnowszej odsłony gry EA Sports UFC, na Times Square został rozstawiony oktagon. Zapewne nie bez przyczyny wybór padł na Nowy Jork. Aktualnie jest to bowiem jedyny sposób, aby w klatce na Manhattanie zaprezentowali się zawodnicy amerykańskiej organizacji, ponieważ w stanie Nowy Jork, MMA jest nad nielegalne. Zatem przeniesienie oktagonu do Madison Square Garden, to nadal pieśń przyszłości.

Sami zawodnicy nie kryli rozczarowania tą sytuacją. Jon Jones powiedział:

Aktualnie to jedyna możliwość abym walczył w Nowym Jorku – grając tu w grę komputerową. To smutne widzieć tu tylu ludzi, czuć ich wsparcie, mieć taką frekwencję jak mieliśmy dziś i nie móc naprawdę walczyć.

W podobnym tonie wypowiedziała się Misha Tate:

To ironia losu, że stoję tu w oktagonie w centrum Nowego Jorku i mam grać w grę wideo.

Natomiast Joseph D. Morelle ze Zgromadzenia Stanowego, który zajmuje się sprawą legalizacji MMA dodał:

Z każdym kolejnym rokiem budujemy wsparcie dla legalizacji MMA w stanie Nowy Jork i jestem przekonany, że jest tylko kwestią czasu jego zalegalizowanie przez Zgromadzenie Stanowe. Będę dalej przekonywał moich kolegów, by do mnie dołączyli w zapewnieniu bezpieczeństwa poprzez regulacje dotyczące MMA i wprowadzeniu tego wspaniałego sportu, ze wszystkimi ekonomicznym korzyściami, do głównego nurtu w Nowym Yorku.

Na koniec warto przytoczyć jeszcze słowa Jon Jonesa, który wierzy, że pojawienie się MMA w Nowym Jorku jest nieuniknione. Pytanie tylko: kiedy?

9 KOMENTARZE

  1. Aż dziwi upór z jakim władze stanu New York przeciwstawiają się ekspansji MMA na ich podwórku. Zwłaszcza, że „ban” na mieszane sztuki walki trwa blisko 20 lat i nawet zmiana postawy innych stanów oraz komisji sportu nie zweryfikowały ich stanowiska. Pierwszą próbę zorganizowania gali w MMA podjęła w 1995 organizacja Battlecade, ale nastawienie włodarzy szybko ostudziło zapał promotorów którzy znaleźli sobie nową lokalizację aż w Kanadzie.

    Nie jest też to pierwsze pojawienie się oktagonu w samym mieście. UFC było tematem przewodnim jednego z odcinków serialu Friends, gdzie fikcja szklanego ekranu pozwoliła zaprezentować scenariusz w którym MMA jest tam całkowicie legalna. Niestety dla kibiców oraz samego MMA, owa fikcja wciąż nie stała się rzeczywistością, a szkoda.

    https://www.youtube.com/watch?v=NMD-TWtY9lQ

  2. W NY jest bardzo silne lobby bokserskie, które ma oczywisty interes w tym, aby MMA pozostało tam zakazane. Pieniądze:))

  3. Przyśniło mi się czy Fertitta nie opowiadał kiedyś, że blokują ich w NY bo w ich kasynach nie ma związków zawodowych?

  4. Obecne prawo i spore różnice w nim na całym świecie, a jak widać i te amerykańskie międzystanowe to jest parodia tego co człowiek miał na celu formuując pierwsze normy prawne i ludzkie ;] To miało być dla ludzi, sport też, w wielu krajach i stanach jest okej, a tu nie, bo "nie"? Bo "sami się zakopaliśmy w papierach, że teraz odkręcanie czegoś wymaga tak dużych nakładów i ludzi i finansów, że nie ma sensu". Mieszkając w NY oglądałbym np. KSW, więc i nielegalny sport…?:D  To powinny być poważne i sensowne zasady, a wychodzą często właśnie takie kpiny. Czas spać, bo głupota czasem śmieszy, ale czasem rozbraja aż do nerwów 😉

  5. Poważnie :P? Na studiach to raczej byłem piszącym przęciętnej długości prace, na maturze też byli piszący po kilkanaście stron, gdy ja pisałem ledwie 8 jeśli pamięć nie myli 😉 To raczej i najczęściej reszta postów mało wnosi do tematu, bo zawiera po prostu zbyt mało myśli przeistoczonych w słowa 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.