Paddy Pimblett twierdzi, że zawodnicy nie podchodzą do niego poważnie i denerwuje go brak szacunku od innych osób walczących w oktagonie UFC.
Niezwykle popularny „The Baddy” wróci do klatki największej organizacji MMA na świecie w ten weekend, kiedy to na UFC 282 w T-Mobile Arena w Las Vegas zmierzy się z Jaredem Gordonem. Przed pojedynkiem zawodnik wypowiedział się na temat swojego statusu w organizacji i stwierdził, że następny występ potwierdzi jego rozwój jako zawodnika MMA.
Oni nie podchodzą do mnie poważnie. To dziwne. Ludzie nie podchodzą do mnie poważnie, nikt mnie nie szanuje i to mnie wkur*ia. Muszę jednak z tym żyć, inni po prostu nie szanują mojego podejścia, to proste. To będzie występ, którym wiele udowodnię. Zobaczą mój rozwój, który zrobiłem przez te 15 miesięcy, odkąd podpisałem kontrakt z UFC. Wszyscy to zobaczycie.
Dla 27-letniego Pimbletta (19-3 MMA) będzie to czwarta walka w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Dotychczas wygrywał wszystkie swoje pojedynki przez skończenia przed czasem, za co otrzymywał bonusy po galach. Zawodnik z Liverpoolu 15 z 19 wygranych w karierze zdobywał przez poddanie lub KO/TKO. Anglik jest jednym z najbardziej popularnych zawodników młodego pokolenia w światowym MMA.
...wczytuję komentarze...
UFC Flyweight
KSW Welterweight
PRIDE FC Lightweight
Shark Fights Middleweight
Legacy FC Featherweight
Oplot Challenge Middleweight
UFC Lightweight
Bellator Bantamweight
BAMMA Heavyweight
Vale Tudo Open
Oplot Challenge Middleweight
Vale Tudo Open
KSW Featherweight
UFC Strawweight
UFC Lightweight
Bellator Bantamweight
UFC Middleweight
BAMMA Heavyweight
WSOF Heavyweight
ONE FC Middleweight
UFC Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum Cohones → lub komentuj na MMARocks.pl →