Kilka dni temu pisaliśmy, że Dawid Zawada (MMA 17-5) podpisał nowy, dłuższy kontrakt z organizacją UFC. Nie wiadomo na jaki okres podpisana jest nowa umowa, ale na pierwsze doniesienia odnośnie kolejnej walki Sagata nie trzeba było długo czekać. Jak donosi niemiecki serwis GNP1, Zawada do klatki największej organizacji na świecie ma powrócić w kwietniu, a jego rywalem ma być mocny Amerykanin – Anthony Rocco Martin (MMA 17-5).
Mimo, iż zawodnicy mają takie same rekordy w zawodowym MMA, w organizacji UFC o wiele bardziej doświadczony jest Amerykanin. Martin stoczył do tej pory 14 pojedynków dla światowego potentata – 9 razy wygrywał swoje walki, a pięciokrotnie musiał uznać wyższość swoich rywali. Co ciekawe, przygoda Martina z UFC rozpoczęła się dokładnie tak samo, jak Zawady. Dwie pierwsze walki przegrał, by w trzeciej odbić się i zacząć wygrywać. Aktualnie w sześciu ostatnich pojedynkach notował 5 zwycięstw. Jedyną porażkę poniósł z rąk Damiana Mai (MMA 28-9), a w pokonanym polu pozostawiał między innymi Ramazana Emeeva (MMA 18-4) i Sergio Moraesa (MMA 14-6-1), z którymi wygrywał decyzjami sędziowskimi.
Dawid Zawada dla UFC zawalczył dotychczas trzykrotnie. Dwa pierwsze pojedynki, przyjęte w zastępstwie na krótko przed wydarzeniem niestety nie poszły po myśli Sagata. W pierwszej walce przegrał z Dannym Robertsem (MMA 17-5), a w drugim musiał uznać wyższość mocnego Chińczyka Jinglianga Li (MMA 17-5). W trzecim pojedynku Zawada podejmował Abubakara Nurmagomedova (MMA 15-3-1). Mimo, iż przed pojedynkiem Sagat nie był faworytem, to udowodnił, że z pełnym okresem przygotowawczym jest w stanie pokonywać duże nazwiska. W pierwszej rundzie, trójkątem nogami zmusił Rosjanina do odklepania i zapisał tym samym pierwsze zwycięstwo na swoim koncie w UFC.