Brian Ortega, który już w sobotę zmierzy się w walce z Maxem Hollowayem, tuż po tym starciu zniknie na trzy miesiące ze świata MMA, bowiem będzie występował w filmie.
Podpisałem kontrakt na rolę w filmie. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że będę pierwszym zawodnikiem UFC, który wystąpi w głównej roli dużej produkcji filmowej. Nie rozmawiałem jeszcze z producentami, więc nie wiem o czym w kontekście tej produkcji mogę mówić, a o czym nie.
Podczas niedawnego spotkania z mediami Ortega powiedział również, że cieszy się, iż poza walczeniem może robić również inne rzeczy w swoim życiu.
Nie wyglądam na zawodnika i podoba mi się to, bo pozwala mi to również na robienie różnych rzeczy. Mogę zostać aktorem, mogę też wybrać inne drogi w życiu. Mogę to wszystko robić dzięki temu, że walczę. Podoba mi się to, że mogę się zmieniać jak kameleon. Mogę wyjść i zagrać w filmie. Mogę wejść do klatki i walczyć. Mogę pływać w oceanie i być surferem. Nie wiem jeszcze kim ostatecznie jestem, po prostu robię wszystko i chcę być we wszystkim dobry.