Daniel Cormier, były mistrz UFC i były rywal Jona Jonesa, jest zdania, że starcie Jonesa z Cirylem Gane może być trudniejszym wyzwaniem niż pojedynek z Francisem Ngannou.

Jon Jones, który początkowo miał zawalczyć o pas wagi ciężkiej UFC z Francisem Ngannou, ostatecznie zmierzy się w boju o tytuł z Ciryle Gane. Komentując to zestawienie Daniel Cormier powiedział w nagraniu zamieszczonym na swoim kanale w serwisie YouTube:

Wydaje mi się, że stylistycznie dla Jonesa to może być trudniejsza walka niż starcie z Ngannou. Nie podoba mi się to, że Francis jest już poza UFC, natomiast podoba mi się to, że Jones jest wadze ciężkiej i to, że zawalczy z Cirylem Gane. Nie podoba mi się to, że gdzieś w tym wszystkim zagubił się Stipe Miocic.

Cormier odniósł się również do braku porozumienia pomiędzy UFC i Francisem Ngannou, co ostatecznie zakończyło się rozstaniem byłego już mistrza z organizacją.

Dzięki zakulisowym rozmowom zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo starano się porozumieć z Francisem. Opcje zostały jednak wyczerpane. Nie udało się porozumieć, bo Francis ma pomysł na siebie i świadomość swojej wartości.

Do walki mistrzowskiej o pasa wagi ciężkiej po Francisie Ngannou dojdzie podczas gali UFC 285, która odbędzie się 4 marca w T-Mobile Arenie w Las Vegas.

Jon Jones to były mistrz i dominator wagi półciężkiej. Ma na swoim koncie 28 pojedynków, z których 26 zakończyło się jego wygranymi. Pas mistrzowski zdobył w roku 2011. Tytuł obronił 13 razy. Do debiutu w wadze ciężkiej Jones szykuje się od ponad dwóch lat.

Ciryl Gane, to były tymczasowy mistrz wagi ciężkiej. Walczy dla UFC od 2019 roku. Na swoim koncie ma jedenaście wygranych i tylko jedną porażkę. Gane karierę w MMA rozpoczął w roku 2018.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Logan_

Jungle Fight
Light Heavyweight

397 komentarzy 2,214 polubień

Leave Francis Ngumbabe alone, he dindu nutin!

Odpowiedz 7 polubień

BogdanJanusz

PRIDE FC
Middleweight

6,706 komentarzy 35,702 polubień

Będzie chciał wrócić z podkulonym ogonem. Fury i Wilder tak naprawdę się nim nie interesują.

Odpowiedz 2 polubień

zoom

UFC
Welterweight

9,736 komentarzy 24,862 polubień

"Francis ma pomysł na siebie i świadomość swojej wartości."

Śmiem wątpić

Odpowiedz 3 polubień

Dijaz

WSOF
Lightweight

3,218 komentarzy 6,018 polubień
MaloHombre

PRIDE FC
Lightweight

6,291 komentarzy 22,319 polubień

Gonić leszcza, skończy sie głaskanie roszczeniowego lamusa

Odpowiedz polub

Mmayhem

PRIDE FC
Heavyweight

7,022 komentarzy 26,045 polubień

Francis ma pomysł na siebie i świadomość swojej wartości.

05372A94-2444-468F-94F4-5965761D4D30.gif

Odpowiedz 2 polubień

Lucu

Oplot Challenge
Light Heavyweight

152 komentarzy 263 polubień

Francis wpierdol od Wildera, a potem powrot do Afryki w jednym taborze z Adesanya i Usmanem :jjsmile:

Odpowiedz polub

AndJusticeForAll

EFC Africa
Middleweight

2,934 komentarzy 19,256 polubień

Nie udało się porozumieć, bo…​

Francis jest roszczeniowym czar... znaczy się człowiekiem.

Odpowiedz polub

Warszawski Antek

EFC Africa
Middleweight

2,909 komentarzy 15,401 polubień

Francis jest roszczeniowym czar... znaczy się człowiekiem.

Nie no, nie przesadzaj :beczka:

Odpowiedz polub

AndJusticeForAll

EFC Africa
Middleweight

2,934 komentarzy 19,256 polubień

Nie no, nie przesadzaj :beczka:

Z tym człowiekiem? Wiem poniosło mnie :neildegrassewhoa:

Odpowiedz 1 Like

jd0490

UFC
Lightweight

9,053 komentarzy 18,974 polubień

Nie udało się porozumieć, bo Francis ma pomysł na siebie i świadomość swojej wartości.

Czyli chuja dostał nie ofertę
Jeżeli wierzyć grubasowi

Odpowiedz polub

pietrrokov

Shark Fights
Middleweight

1,251 komentarzy 650 polubień

Nie udało się porozumieć, bo Francis ma pomysł na siebie i świadomość swojej wartości.

Czyli chuja dostał nie ofertę
Jeżeli wierzyć grubasowi

Tak czysto spekulując to Francis może za pojedynek z Wilderem/Furym dostać około 10mln USD podstawy plus procent z PPV. Idąc tym torem to dostanie więcej kasy za jedną walkę, którą przegra niż aktywnie walcząc w UFC po 3 razy w roku.
Z punktu finansowego ma to sens, o ile faktycznie wielka czarna mamba ma możliwość zawalczenia z którymkolwiek z tych zawodników, bo poza tymi zestawieniami to nie ma dla niego kasowych walk.
Czas pokaże jak się sytuacja rozwiąże.
Moim zdaniem jest tylko opcją a lub opcja b.
Czyli weźmie jedną gruba walkę w boksie, dostanie wypierdol na oczach całego świata, jego pozycja do negocjacji zmaleje i wróci do UFC pracować za tyle za ile mu zaoferują lub nie wróci wcale, bo łysy mając na uwadze kilkuletnie negocjacje okaże mu miejsce w szeregu.
Opcja b jest taka, że nic nie weźmie, bo przecenił swoją wartość marketingową i za dużo mu naobiecywali i jak wyżej wróci do UFC lub wujek Dana powie mu z nonszalancją "spierd****".

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
dssport

PRIDE FC
Lightweight

6,436 komentarzy 7,386 polubień

Tak czysto spekulując to Francis może za pojedynek z Wilderem/Furym dostać około 10mln USD podstawy plus procent z PPV. Idąc tym torem to dostanie więcej kasy za jedną walkę, którą przegra niż aktywnie walcząc w UFC po 3 razy w roku.
Z punktu finansowego ma to sens, o ile faktycznie wielka czarna mamba ma możliwość zawalczenia z którymkolwiek z tych zawodników, bo poza tymi zestawieniami to nie ma dla niego kasowych walk.
Czas pokaże jak się sytuacja rozwiąże.
Moim zdaniem jest tylko opcją a lub opcja b.
Czyli weźmie jedną gruba walkę w boksie, dostanie wypierdol na oczach całego świata, jego pozycja do negocjacji zmaleje i wróci do UFC pracować za tyle za ile mu zaoferują lub nie wróci wcale, bo łysy mając na uwadze kilkuletnie negocjacje okaże mu miejsce w szeregu.
Opcja b jest taka, że nic nie weźmie, bo przecenił swoją wartość marketingową i za dużo mu naobiecywali i jak wyżej wróci do UFC lub wujek Dana powie mu z nonszalancją "spierd****".

Tylko czy ktoś z topu będzie chciał walczyć z byłym mistrzem UFC? Bez całej machiny promocyjnej UFC to nie będzie to samo.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...