Stephen Thompson, który miał okazję walczyć już o pas wagi półśredniej organizacji UFC, w rozmowie z serwisem BloodyElbow przedstawił swoje spojrzenie na walkę o pas tymczasowy tej kategorii wagowej pomiędzy Rafaelem dos Anjosem i Colbym Covingtonem, do której ma dojść w czerwcu, podczas UFC 225.
Jeśli Woodley wypadłby z gry na najbliższy rok lub dwa lata, to faktycznie walka powinna być o pas tymczasowy. On jednak mówi, że będzie gotowy do walki w lipcu lub sierpniu, nie ma więc powodu, żeby rzucać na szalę pas tymczasowy.
Thompson dodał, że takie walki obniżają rangę pasa mistrzowskiego.
Dawanie walk o pas od tak, może powodować obniżenie wartości tego tytułu. Skoro Woodley chce wrócić już w lipcu, to UFC powinno powiedzieć, że Rafael dos Anjos i Colby Covington będą walczy o prawo do starcia mistrzowskiego. Nie wiem oczywiście jaki plan ma UFC i co myśli o pasach tymczasowych, ale dając takie walki pokazuje, że ktokolwiek, kiedykolwiek może walczyć o taki tytuł.
Każdy i tak wie, że tymczasowy mistrz to nie mistrz.
Tak na marginesie – powinno być "ot tak", a nie "od tak".