Dana White, szef UFC, nie może doczekać się mistrzowskiej walki o pas wagi lekkiej i jest przekonany, że pojedynek ten skończy się przed czasem.
11 grudnia do klatki UFC wejdzie mistrz Charles Oliveira, który zmierzy się w niej z pretendentem Dustinem Poirierem. Obaj panowie zapowiadają mocny bój w oktagonie, a szef UFC w audycji The Jim Rome Podcast powiedział, że nie widzi możliwości, aby ta walka zakończyła się na kartach sędziowskich.
Myślę, że ta walka będzie napakowana akcją od pierwszej do ostatniej minuty. Oni obaj walczą tak, żeby nie oddawać pola rywalowi, a bój może toczyć się w każdej płaszczyźnie, do momentu, aż któryś z nich nie zostanie skończony. Nie ma mowy, żeby ta walka skończyła się na punkty.
Poirier to były tymczasowy mistrz wagi lekkiej UFC. W ostatnich dwóch walkach zmierzył się z Conorem McGregor i dwa razy wygrał. Tymczasowy tytuł zdobył w roku 2019 w starciu z Maxem Hollowayem. Potem jednak musiał uznać wyższość w klatce Khabiba Nurmagomedova i utracił pas.
Teraz Poirier jest po dwóch zwycięstwach na Conorem McGregorem.
Charles Oliveira walczy dla UFC od roku 2010. Pas zdobył dopiero w swoim dwudziestym ósmym pojedynku. Wchodzą do boju mistrzowskiego był na fali ośmiu wygranych z rzędu. Oliveira pozostaje niepokonany od 2018 roku.
Najbliższa obrona tytułu wagi lekkiej będzie pierwszą w wykonaniu Oliveiry. Charles pas zdobył w tym roku pokonując Michaela Chandlera. Tytuł został wcześniej zwakowany przez Khabiba Nurmagomedova.
Do walki Oliveiry z Dustinem Poirierem dojdzie 11 grudnia podczas gali UFC 269.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Welterweight
PRIDE FC Lightweight
Brutaal Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/58241/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>