Już w grudniu do rywalizacji w świecie MMA powróci Szymon Kołecki. Były mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów zawalczy dla organizacji Babilon MMA i nie kryje, że jest zadowolony zarówno z rywala, jak i warunków finansowych, które otrzymał.
7 grudnia na gali Babilon MMA 50 w Ożarowie Mazowieckim Szymon Kołecki zmierzy się z Olim Thompsonem. W programie Koloseum Kołecki przyznał, że miał również propozycję od KSW, ale sprawa rozbiła się o warunki finansowe. Ostatecznie wybrał więc ofertę Babilon MMA.
Jak mam walczyć na gali, która jest jubileuszem dla ważnej polskiej organizacji, to jest to dla mnie też wyróżnienie. A jednocześnie zaproponowali też bardzo dobre warunki finansowe. Nie jest tak, że walczę za darmo. Federacja na pewno musiała duży wysiłek włożyć w to, żeby zagwarantować mi wypłatę, którą dostanę, ale wiem, że nie mniejszy wysiłek włożyli w to, żeby ściągnąć rywala, z którym będę walczył, bo wiem, że to nie było łatwe, żeby dopiąć tę umowę.
Kołecki przyznał również, że brakowało mu rywalizacji w klatce.
Bardzo mi brakowało, bo gdyby to był taki standardowy brak, to pewni po 3,5 roku nie wracałbym do klatki, po kolejnych czterech operacjach i wielu miesiącach rehabilitacji.
Ostatnie cztery walki Kołecki stoczył pod skrzydłami KSW, ale ostatecznie odszedł z organizacji w roku 2021. Potem borykał się z kontuzjami i dopiero w tym roku wrócił do sprawności i treningów.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Legacy FC Middleweight
ONE FC Heavyweight
Moderator
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76854/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>