Już 10 września dojdzie do starcia Alexandra Volkova z Taiem Tuivasą. Volkov zdaje sobie sprawę z siły ciosu Tuivasy, ale jest też przekonany, że jeśli Tai się do niego zbliży, to będzie ryzykował obaleniem.
Gala UFC 293: Adesanya vs Strickland odbędzie się 10 września w hali Qudos Bank Arena w australijskim Sydney. W drugim najważniejszym boju tego wydarzenia dojdzie do pojedynku w wadze ciężkiej pomiędzy Taiem Tuivasą a Alexandrem Volkovem. Przed zbliżającym się pojedynkiem Volkov podczas spotkania z mediami przedstawił swoje spojrzenie na postać rywala.
On znany jest z ciężkich ciosów. Nie można tego zignorować. Jest eksplozywnym, trudnym rywalem. Od pierwszej do ostatniej sekundy walki będzie stanowił zagrożenie. Wydaje mi się jednak, że dysponuję większą liczbą technik w moim arsenale. Będę chciał to wykorzystać.
Volkov będzie chciał trzymać przeciwnika na dystans, ale nie obawia się wejścia z nim w walkę krótkim dystansie.
Nie da się zawalczyć bezbłędnie. W każdej walce chodzi jednak o zderzenie stylów. Bardzo się różnimy. On na pewno będzie czuł się pewniej skracając dystans, ale ja będąc blisko będę mógł skorzystać z moich zapasów i go obalić. Zobaczymy jak to wszystko się ułoży, ale jestem pewny swego.
Alexander Volkov jest po dwóch wygranych. W marcu tego roku pokonał Alexandra Romanova, a wcześniej rozbił Jairzinho Rozenstruika.
Tai Tuivasa, który w ostatnim starciu dla UFC, został błyskawicznie znokautowany przez Sergeia Pavlovicha, jest po dwóch przegranych z rzędu. Wcześniej pokonał go Ciryl Gane. Przed pojedynkiem z Francuzem Tuivasa był na fali pięciu wygranych z rzędu.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Welterweight
UFC Heavyweight
ONE FC Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/69547/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>