Phil De Fries, mistrz wagi ciężkiej KSW, jest zdania, że do walki Jona Jonesa z Tomem Aspinallem nie dojdzie. Anglik uważa, że Jones przeciąga sprawę, bo jako mistrz zarabia dobre pieniądza.

O walce Jona Jonesa, mistrza wagi ciężkiej UFC, z Tomem Aspinallem, tymczasowym czempionem amerykańskiej organizacji, mówi się od miesięcy. Phil De Fries, klubowy kolega Aspinalla, w rozmowie dla serwisu Bloody Elbow przedstawił swoje spojrzenie na sprawę walki Jones vs Aspinall.

Myślę, że to się nie wydarzy. Myślę, że Jon nie chce tej walki. Jon zgarnia sporo pieniędzy będąc mistrzem. Myślę, że sponsorzy płacą mu fortunę. Chce więc utrzymać pas jak najdłużej, bo ta sytuacja przynosi mu wiele pieniędzy. Myślę jednak, że on nie zamierza walczyć. Chce tylko przetrzymać pas tak długo, jak tylko się da.

Tom Aspinall walczy zawodowo od roku 2014. Stoczył osiemnaście pojedynków i piętnaście z nich wygrał. Pas tymczasowy UFC wywalczył w starciu z Sergeiem Pavlovichem, do którego doszło w listopadzie 2023 roku. Podczas gali UFC 304, która odbyła się 28 lipca 2024 roku w Anglii, Tom obronił ten tytuł. Anglik stanął do rywalizacji z Curtisem Blaydesem i błyskawicznie go znokautował.

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Siedem
Siedem

Vale Tudo
Championship

25,415 komentarzy 64,137 polubień

Nie rozumiem tylko jednego w tej gadce o sponsorach i że trzyma pas żeby zarabiać.

Sponsorzy mu płacą pensje miesięczną czy o chuj tu chodzi w takiej narracji?

Myślę odwrotnie, że on wcale nie dostaje dużo od sponsorów z prostego powodu, nie walczy.

Już bardziej pasuje to że chce pobić rekord najdłużej panującego mistrza i na tym później budować dalszą drogę.

Odpowiedz polub

Avatar of Słaby
Słaby

Legacy FC
Welterweight

2,014 komentarzy 6,793 polubień

Nie rozumiem tylko jednego w tej gadce o sponsorach i że trzyma pas żeby zarabiać.

Sponsorzy mu płacą pensje miesięczną czy o chuj tu chodzi w takiej narracji?

Myślę odwrotnie, że on wcale nie dostaje dużo od sponsorów z prostego powodu, nie walczy.

Już bardziej pasuje to że chce pobić rekord najdłużej panującego mistrza i na tym później budować dalszą drogę.

Dopóki posiada pas, to może występować w różnorakich reklamach jako mistrz UFC. Bez pasa, nie będzie już miał takiej wartości jako bohater owych reklam. Sponsorzy mają w dupie, czy walczy, czy nie walczy. Chcą aktualnego mistrza w swoich reklamach.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...