Mateusz Rębecki niedawno wygrał kolejną walkę w oktagonie UFC. Po zwycięstwie polski zawodnik przyznał, że potrzebuje teraz nieco odpoczynku od startów.
Mateusz Rębecki wrócił do klatki podczas gali UFC 308, która odbyła się 26 października w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Polak zmierzył się z niepokonanym od ośmiu pojedynków Myktybekiem Orolbaiem i po efektowny pojedynku, za który został nagrodzony bonusem, pokonał go na punktu. Po walce Mateusz w rozmowie dla Super Expressu na kanale Koloseum powiedział, że na razie nie dostał propozycji kolejnego starcia, ale też nie chce zbyt szybko wracać do klatki:
Nie było żadnej propozycji. Menadżer już coś przebąkiwał, chciał pociągnąć ten temat, ale powiedziałem, że jestem na urlopie. Nie chcę sobie dorzucać takiego stresora, dodawać bodźców. Naprawdę był to dla mnie ciężki okres przed walką. Uważam, że bardzo muszę odpocząć, żeby zregenerować głowę, ciało i mieć energię do tego, żeby rywalizować i dać kolejna walkę na wyniszczenie. Żartuję, ale żeby dać po prostu dobrą walkę.
W przedostatniej walce, do której doszło podczas gali UFC Fight Night w St. Louis, Mateusz Rębecki stanął do walki z Diego Ferreirą, ale przegrał przez techniczny nokaut. Przegrana przerwała świetna passę zwycięstw w wykonaniu Mateusza Rębeckiego. Polak od roku 2015 pozostawał niepokonany i był fali szesnastu wygranych z rzędu. Mateusz dostał się do UFC wygrywając walkę w programie z cyklu Contender Series.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Bellator Heavyweight
EFC Africa Lightweight
Vale Tudo Open
Shark Fights Lightweight
Vale Tudo Open
WSOF Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76978/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>