UFC opublikowało fragment, który był głośno omawiany przez komentatorów podczas transmisji na żywo. Mowa o momencie, w którym Anthony Smith (33-15) powiedział swoim trenerom, że wypadają mu zęby. Komentatorzy UFC byli w ogromnym szoku, że narożnik „Lionhearta” po tych słowach nie przerwał pojedynku.
“My teeth are falling out.” 🦷
— UFC (@ufc)
Jak wyjaśnił po walce trener Smitha w rozmowie z ESPN, jego zawodnik ma wstawione licówki które wypadały wcześniej w trakcie treningów. Z tego powodu miał on inaczej rozumieć słowa swojego zawodnika w narożniku. Ariel Helwani dodał jednak, że w szpitalu okazało się, że Smithowi wypadły dwa zęby, jeden sztuczny i jeden prawdziwy. Dodatkowo zawodnik doznał złamania nosa, złamania kości oczodołu oraz rozcięcia pod okiem.
Anthony Smith appears to hand the referee his tooth while Glover Teixiera rains down punches…
What is made of?! 😨
— ESPN MMA (@espnmma)
Podczas gali UFC Fight Night w Jacksonville Smith został całkowicie zdominowany przez Glovera Teixeirę (31-7). Brazylijczyk dopiero w piątej rundzie zdołał zakończyć pojedynek ciosami w parterze.
Dla Smitha był to nieudany powrót do klatki po blisko rocznej przerwie. W czerwcu ubiegłego roku „Lionheart” poddał w czwartej rundzie duszeniem zza pleców Alexandra Gustafssona. Wcześniej jednogłośną decyzją sędziów przegrał z Jonem Jonesem w starciu o pas mistrzowski kategorii półciężkiej.