Jeden z czołowych zawodników kategorii półśredniej UFC, Gilbert Burns wyraził chęć na walkę z Jorge Masvidalem. Brazylijczyk jest gotów rywalizować z „Gamebreadem” w samej stójce.
Burns od dłuższego czasu pali się do powrotu do oktagonu. „Durinho” nie walczył od kwietniowej porażki przez decyzje z Khamzatem Chimaevem. Od tamtego czasu daje do zrozumienia, że chce walczyć za dobre pieniądze. Burns wyrażał gotowość do walki m.in. z braćmi Diaz czy Jorge Masvidalem. To właśnie o tym ostatnim były pretendent do pasa mistrzowskiego dywizji półśredniej opowiedział w wywiadzie dla The MMA Hour. Burns wyraził nawet chęć stoczyć pojedynek w stójce, czyli dominująca płaszczyzną w grze Masvidala.
Lubię jak on walczy. Pas BMF na szali podczas gali na Florydzie? Myślę, że wielu ludzi chciałoby to obejrzeć. Pięć rund, to by było szalone.
Mogę podpisać kontrakt bez sprowadzeń. Zróbmy to. Nie mogę się doczekać dać kolejny spektakl. Kolejna szalona walka, wierzę że jestem w stanie się bić z Masvidalem. Szanuje tego gościa. Jeden z najtwardszych skur******w w tej grze, który walczył ponad 50 razy. Wierzę jednak, że mogę go znokautować.
Masvidal nie walczył od marcowej przegranej z Colbym Covingtonem na gali UFC 272. Obecnie „Gamebread” nie ma zaplanowanego żadnego pojedynku. Amerykanin stoczył jeszcze pojedynek z „Chaosem” przed jedną z restauracji w Miami. Masvidal złamał wówczas Covingtonowi zęba oraz uszkodził drogocenny zegarek.
...wczytuję komentarze...
KSW Middleweight
UFC Welterweight
WSOF Featherweight
WSOF Light Heavyweight
Maximum FC Super Heavyweight
M-1 Global Heavyweight
Shark Fights Middleweight
M-1 Global Heavyweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
M-1 Global Heavyweight
BAMMA Flyweight
KSW Middleweight
WSOF Light Heavyweight
BAMMA Middleweight
EFC Africa Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum Cohones → lub komentuj na MMARocks.pl →