(Fot. Wojtek Wojciechowski)
Nie udała się Mikołajowi Różańskiemu (MMA 4-2) wyprawa do rosyjskiego St. Petersburga. Polski półciężki przegrał przez techniczny nokaut z Vadimem Nemkovem (MMA 6-2) na gali EFN 50.
“Miki” od samego początku wyraźnie odstawał od rywala w stójce. Rosjanin lokował na twarzy Polaka ciosy proste i mocniejsze sierpowe. Przewaga szybkościowa Nemkova pozwalała mu unikać ofensywnych prób Różańskiego i odpowiadał na nie celnymi uderzeniami z rąk i kopnięciami. Mikołaj wykazał się sporym sercem do walki i odporną szczęką, jednak nie potrafił znaleźć odpowiedzi na ataki rozkręcającego się z każdą sekundą rywala. Ostatecznie przegrał przez techniczny nokaut po interwencji sędziego ringowego.
Mikolaj Rozanski had a concrete chin, but Vadim Nemkov showcased his jackhammer hands for the KO win at #EFN50 https://t.co/6JMtAzDsmA
— UFC FIGHT PASS (@UFCFightPass) June 17, 2016
To była szósta zawodowa walka Mikołaja Różańskiego. Zawodnik West Coast Team Świnoujście w MMA walczy od 2010 roku. Doświadczenie zdobywał m.in. na galach XCage i Arena Berserkerów. Miał także epizody w Niemczech i Finlandii.
Przykro było na to patrzeć ;(
Smutny widok, różnica klas niestety
Ale wróci silniejszy. Aktualnie chciałbym zobaczyć walkę Mikołaja z Wojtkiem Januszem, choć może być problem, bo z tego co wiem Miki przyjeżdżał na matę do Szczecina.
Nawet jak przegrał to wygrał.
Mikołaj przynajmniej błysnął ciekawym fryzem, taki pół-giermek, pół-punk!
Nie to żebym usprawiedliwiał Mikiego, ale mieli spore problemy wczoraj. Jeśli chodzi o samolot przykładowo. Ważyć musiał się dziś, więc nie mógł tak ja Nemkov już od wczoraj na lajcie uzupełniać wagę.
Ale rywal kot, więc na tym skończę.
Szkoda, życie ostre jak maczeta
Zdeklasowany 😎
Zachowując odpowiednie proporcje to różniła ich klasa jak Janka będzie dzielić od Gussa :mamed: