Po kilku tygodniach po wygranej walce z Paulo Thiago na KSW 40 Michał Materla postanowił opublikować na swoim Facebooku swego rodzaju podsumowanie burzliwych ostatnich miesięcy swojego życia. Polak m.in. podziękował za wsparcie swoim fanom oraz sponsorom, co możecie przeczytać poniżej.

Odpocząłem, nacieszyłem się wygraną. Czas na krótkie podsumowanie z podziękowaniami po KSW 40!

Początek tego roku nie należał do tych, które mogłem sobie wymarzyć…  Nie był to jednak całkowicie stracony czas pomijając oczywiście ten, który odebrano mojej rodzinie. Przeszedłem próbę charakteru jako sportowiec i człowiek. Do tego wszystkiego podchodzę jak do życiowej lekcji z której trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. Miałem sporo czasu na przemyślenia i weryfikacje co w życiu jest ważne, na kogo mogę liczyć oraz jak wszystko potrafi być ulotne. W sytuacji w której wielu mogłoby się załamać i odpuścić zawziąłem się w sobie i korzystałem z każdej możliwości treningowej by jak najszybciej wrócić do trybu zawodniczego. Dzisiaj ciesze się z każdej chwili spędzonej z moją rodziną, z każdej kropli potu wylanej na treningu. Cieszą mnie nawet małe rzeczy na które wcześniej nie zwracałem uwagi.

Walka z Thiago była dla mnie bardzo ważna ponieważ chciałem udowodnić wszystkim tym, którzy dali mi kredyt zaufania, że nie podjęli złej decyzji. Dziękuję moim sponsorom i fanom, którzy są zawsze do końca ze mną i nie odwrócili się gdy potrzebowałem wsparcia.

Wielkie dzięki dla mojego niezastąpionego narożnika i kadry trenerskiej: Bagi, Albercik, Wiosło, Sebuś, bracia Chabros. Osobne podziękowania dla mojego brata i managera Norberta Sawickiego za wszystko.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.