Michał Andryszak, który podczas gali KSW 63 planuje rozbić Darko Stosicia, jest gotów poświęcić wiele dla wygranej w klatce.
Michał Andryszak ostatni pojedynek stoczył pod koniec stycznia bieżącego roku, kiedy to pokonał Guto Inocente. Wygraną tą wrócił na drogę zwycięstw po tym jak rewanżowym boju uległ Michałowi Kicie.
Teraz Andryszak zapoluje na kolejną wygraną, a tuż przed nadchodzącym pojedynkiem napisał w mediach społecznościowych, co sądzi na temat zwyciężania i emocji związanych z tryumfem w klatce.
Dla tej chwili warto poświęcić wiele. Warto poświęcić swoje życie, poświęcić to co mamy najcenniejsze na tym świecie. Czy warto? Już dziś znam odpowiedź: TAK!!!
Praca z ludźmi pełnymi pasji, gotowymi do ciężkiej pracy jest czymś niesamowitym w tym sporcie. Robię to co kocham, robię to jak najlepiej mogę, najlepszą nagrodą jest smak zwycięstwa.
Michał to były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej KSW. W roku 2017 już w 26. sekundzie starcia Andryszak posłał na deski byłego mistrza królewskiej kategorii, Fernando Rodriguesa Jr. Potem, na KSW 43 stanął naprzeciw Phila De Friesa w starciu o pas kategorii ciężkiej, ale Anglik okazał się tego wieczoru lepszy od Polaka.
Teraz Michał wraca do klatki KSW 63 i już 4 września zmierzy się z Darko Stosiciem.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Bantamweight
UFC Heavyweight
Brutaal Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56441/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>