“Mayday” nie potrzebował dużo czasu, by znaleźć nowy dom. Zaledwie tydzień po rozwiązaniu kontraktu z UFC, Michael McDonald podpisał umowę z Bellatorem MMA. Informację jako pierwsze podało ESPN.com i została później potwierdzona oficjalnie przez włodarzy Bellatora.
26-letni McDonald (MMA 17-4) od długiego czasu zaliczany jest do światowej czołówki kategorii koguciej. W 2013 roku walczył z Renanem Barao o tymczasowy pas mistrza UFC, ale przegrał przez poddanie w czwartej rundzie. Później zwyciężył z Bradem Pickettem i przegrał z Urijahem Faberem, po czym zrobił sobie dłuższą przerwę od startów w MMA.
McDonald udanie powrócił do oktagonu po dwuletniej przerwie na początku 2016 roku. Wtedy pokonał Masanoriego Kaneharę przez poddanie w drugiej rundzie (duszenie zza pleców), ale kilka miesięcy później przegrał pojedynek z Johnem Linekerem przez nokaut w pierwszej rundzie.
W styczniu McDonald udzielił wywiadu stacji ESPN, w którym wyraził swoją frustrację dotyczącą niskich zarobków w UFC. Wygląda na to, że nowa organizacja zaproponowała mu lepsze warunki.