Po tym jak Cub Swanson zapowiedział, że nie zawalczy z Jose Aldo na gali UFC 233, ale będzie gotów zrobić to trzy tygodnie później, wyzwanie Aldo rzucił Michael Johnson, który stwierdził w mediach społecznościowych, że chętnie wejdzie w zastępstwie Swansona do tego starcia.
Andre Pederneiras, trener Aldo, zapowiedział w rozmowie z serwisem Combate, że faktycznie do takiej walki może dojść.
Akceptujemy starcie z Michaelem Johnsonem. Ta walka jest dla nas interesująca i to byłoby świetne starcie dla fanów, ponieważ oni obaj lubią walczyć w stójce. Podobnie było w starciu ze Stephensem.
Sam Aldo również potwierdził, że nie chce czekać trzy tygodnie na Swansona.
Nie lubię rozmawiać o walkach, na które nie mam podpisanego kontraktu, ale byliśmy dogadani. Od tygodnia trenowałem przygotowując się na starcie z Cubem. Nie chcę jednak walczyć trzy tygodnie po później, po gali UFC 233, ponieważ to wpłynęłoby na mój plan stoczenia trzech walk w 2019 roku. Jeśli nie zawalczę 26 stycznia, podczas UFC 233, mogę zawalczyć tydzień później w Brazylii.
Easy muni dla Aldo
Kuźwa jak ja bym chciał Nate Diaz-Aldo w lekkiej.
Johnson zleje Aldo wg mnie