Michael Chandler nie załamuje rąk po przegranej walce o pas mistrzowski wagi lekkiej UFC i wierzy, że najlepsze chwile w sportowej karierze są jeszcze przed nim.
Podczas minionej gali UFC 262 Michale Chandler przegrał walkę o pas wagi lekkiej z Charlesem Oliveirą. Dla Chandlera była to druga walka w oktagonie UFC.
Po ostatniej przegranej Michael utrzymał czwartą pozycję w rankingu wagi lekkiej organizacji UFC i wierzy, że będzie miał jeszcze okazję do ponownego zaatakowania szczytu swojej kategorii. Dziękując fanom za wsparcie powiedział w materiale zamieszczonym w mediach społecznościowych:
To było mocne zderzenie z ziemią po ciężkim weekendzie. Wielka okazja przeszła koło nosa. Tak już w życiu bywa. Czasami życie stawia nas przed takimi wyzwaniami. Czasami pozostawi nam blizny i siniaki, ale to właśnie one przypominają nam, że nadal tu jesteśmy, cały czas się uśmiechamy i idziemy do przodu zostawiając za sobą przegrane.
Chandler napisał również:
Najlepsze jeszcze przede mną. Ta podróż jest daleka od zakończenia.
Chandler to były mistrz kategorii lekkiej organizacji Bellator MMA, który postanowił spróbować swoich sił w oktagonie UFC. Michael udanie zadebiutował w klatce największej organizacji MMA na świecie, kiedy to na UFC 257 znokautował w pierwszej rundzie zawodnika czołówki wagi lekkiej, Dana Hookera.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Heavyweight
Legacy FC Middleweight
KSW Heavyweight
UFC Featherweight
Legacy FC Bantamweight
UFC Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
KSW Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/54547/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>