Już od dłuższego czasu głośno mówi się o tym, że Georges St. Pierre, mógłby w swojej kolejnej walce dla UFC zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem. Obaj zawodnicy wyrazili chęć takiego starcia. Kanadyjczyk zdradził również, że jego agenci prowadzą w tej sprawie rozmowy z UFC. I chociaż Dana White, szef UFC, wcześniej mówił już, że nie ma możliwości, aby dał GSP walkę z mistrzem bez wcześniejszego starcia z kimś z pierwszej piątki rankingu, menadżer Nurmagomedova, Ali Abdelaziz, zamierza przekonać go do zorganizowania pojedynku Khabiba z GSP, o czym napisał w mediach społecznościowych, publikując swoje zdjęcie z Georges’em.
Przyjaźnię się z tą bestią, Georges’em St. Pierre’em od ponad 15 lat i zawsze z największą przyjemnością dzielę z nim matę i rozumiem, że GSP może zawalczyć z moim bratem, Khabibem Nurmagomedovem. To jest walka, której chce Khabib i jego ojciec. To będzie największe starcie w historii UFC, które wyłoni największego fightera wszech czasów. Oczywiście musimy namówić też do niej szefa, generała sportów walki, jedynego i wyjątkowego Danę White’a.
Kurwa GSP prime to porobiłby Khabiba bez mydła a nawet teraz bym minimalne szanse dawał Kanadyjczykowi. Jestem pewien , że Żorż nie ma gorszych zapasów i parteru od Ruska o stójce nie mówiąc , do tego siła i zasięg po stronie Dżi Es Pi.
Ma racje – jak wygra GSP to on, a jak przegra to Anderson Silva !