Conor McGregor, były mistrz UFC i najpopularniejszy oraz najlepiej zarabiający zawodnik MMA na świecie, w tym roku po raz piąty trafił na listę najlepiej zarabiających sportowców magazynu „Forbes” i zajął na niej miejsce 16. Łączne zarobki Conora McGregora magazyn „Forbes” oszacował na 48 milionów dolarów. Kiedy jednak narodziła się w nim chęć do zarabiania pieniędzy i co go do tego motywowało?
Conor wywodzi się z niezamożnej rodzin i początkowo zarabiał na życie będąc hydraulikiem. W rozmowie z Tony Robbinsem, popularnym amerykański doradca życiowy, zdradził natomiast jak narodziła się w nim chęć do zarabiania dużych pieniędzy i co motywowało go do działania w tym zakresie.
Wywodzę się z rejonu Dublin 12. Ludzie tam mieszkający znani są z tego, że dobrze się ubierają. Nie mają największych pieniędzy i nie stać ich na wiele, ale zawsze dobrze i czysto się ubierają. Jesteśmy z tego dumni. Gdy wracam myślami do czasów, w których narodziła się we mnie chęć i miłość do zdobywania lepszych pieniędzy, to myślę, że chciałem pieniędzy, żeby móc kupić sobie czyste, nowe trampki. To właśnie wtedy narodziła się we mnie ta chęć. Miłość do mody zawsze we mnie tkwiła i zawsze myślałem o tym, że jeśli zarobię lepsze pieniądz, to wydam je na najlepsze jedwabie, najlepsze materiały i będę je nosił z dumą.
McGregor zarabiał (niedawno Irlandczyk ogłosił zakończenia kariery) nie tylko na walkach. Sprzedaje też własną whisky i współpracuje z Reebokiem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Irlandczyk walczył tylko raz. Na początku roku 2020 pokonał szybko Donalda Cerrone. Według „Forbesa” otrzymał za to starcie 32 milionów dolarów.
Zobacz również: Czy McGregor naprawdę przeszedł na sportową emeryturę? Trener o decyzji podopiecznego