Matt Brown, który przed swoją ostatnią walką z Diego Sanchezem poważnie zastanawiał się nad zakończeniem sportowej kariery i zapowiadał, że będzie to jego ostatni bój w UFC, myśli jednak o powrocie do klatki. W podcaście Fight Society powiedział, że zawodnikiem, z którym chciałby się zmierzyć w roku 2018 jest Carlos Condit.
Może nadszedł czas abyśmy weszli razem na wojenną ścieżkę? Mam dla niego wiele szacunku i zrobiłbym to z przyjemnością.
Brown dodał również, że jego pojedynek z Conditem byłby wspaniałym starciem.
Na pewno jest to walką, którą ludzie chcieliby zobaczyć. To byłoby wspaniałe starcie, które na 100% spowodowałoby, że chciałbym wrócić z mojej półemerytury.
Carlos Condit w zeszły weekend zawalczył po dłuższej przerwie, jednak przegrał z Neilem Magnym, podczas gali UFC 219.
Z Conditem mógła by być fajna bitka, na pewno nie musiałby się Carlos martwić o obalenia 😀
Z przyjemnością, bym obejrzał to starcie. Myślę, że w obecnej formie NBK, by mógł zebrać od Matta poważne lanie.
Kto biadoli na takim zestawieniem ma najwyraźniej nie po kolei w głowie. Matt ostatnio pokazał, że potrafi jeszcze zadać ból w starym, dobrym stylu a Conditowi zaś przyda się rywal, który postawi twarde warunki w stójce. Już zacieram ręce na samą myśl o takiej walce.
Ja pierdole jaki lokiec. Fatality.