Mistrz organizacji WSOF Marlon Moraes, nadal pozostaje wolnym strzelcem na rynku MMA, liczy jednak na to, że już niedługo podpisze kontrakt z UFC. W programie The MMA Hour zapytany o plany na przyszłość powiedział:
Oczywiście, że chciałbym zostać zawodnikiem UFC. To jest moje marzenie i nad tym pracujemy. Trenuję mocno, jakbym przygotowywał się do walki. Z każdym dniem staję się coraz lepszym zawodnikiem i jest tylko kwestią czasu kiedy nadejdzie odpowiednia chwila. Na razie nie mam podpisanego kontraktu, nadal jestem wolnym strzelcem. Nie znam daty, nie mam przeciwnika, ale i tak trenuję mocno. Chcę być w dobrej formie, gdyby nagle ktoś się odezwał.
Moraes ma ambitne plany sportowe, a ponieważ uważa się za jednak z najlepszych zawodników MMA, celuje oczywiście w walkę o pas mistrzowski.
Jestem jednym z najlepszych zawodników. I nie mówię tylko o zawodnikach poza UFC, mówię o całym MMA. W wadze koguciej jestem w pierwszej piątce i każdy wie, że mogę zostać mistrzem. Dziś mistrzem UFC jest Cody Garbrandt, on jest najlepszy, posiada pasa i zarabia dużo pieniędzy. Jeśli miałbym z nim walczyć, też chciałbym dużo zarobić. Zobaczymy co się wydarzy. Jestem podekscytowany. Nie wybieram sobie przeciwników, ale chcę pasa i w końcu go zdobędę.