Mark Hunt, który swoją ostatnią walką wypełni warunki kontraktu z organizacją UFC nie zamierza odwieszać rękawic na kołek, ale jak sam mówi, to co robi dziś amerykańska organizacja, odebrało mu radość z walczenia.

Swoim podejściem do promowania oszustów i sterydów odebrali mi moją miłość do walczenia. To dość smutne, ponieważ oni powinni promować gości, którzy nie są oszustami. Do tej pory myślałem, że Jeff Novitzky to miły facet, ale okazał się sprzedawczykiem. Spójrzcie co się stało z walką Jonesa z Gustafssonem. Przenieśli całą, cholerną galę, dla jednego oszusta. Fani stracili pieniądze wyłożone na loty, hotele itd. i stracili to wszystko przez jednego idiotę.

Hunt powiedział o tym w rozmowie dla serwisu MMAUK i dodał, że nadal myśli o tym, żeby wywalczyć w przyszłości mistrzowski pas w mieszanych sztukach walki.

Nadal chcę zostać mistrzem MMA. Wiem, że mam 44 lata, ale nadal mam marzenia. Odłożyłem je nieco na bok przez tę głupią firmę. Chwila, która to spowodowała, była związana z tym, że uświadomiłem sobie, iż oni nie dadzą mi walki o pas. Wówczas zacząłem przegrywać.

Hunt dodał również, że chce zawalczy jeszcze pięć razy i sprawdzić czy już czas na emeryturę, czy może tylko UFC doprowadziło go do sytuacji, w której źle czuje się walcząc.

1 KOMENTARZ

  1. "Odłożyłem je nieco na bok przez tę głupią firmę" ciosy mu się odkładają w głowie 😛 Brał walki z Overeemem i Lesnarem przyczyniając się do promowania sterydziarzy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.