Po tym jak na głowę Mario Yamasakiego posypały się gromy za zbyt późne przerwanie walki pomiędzy Valentiną Shevchenko i Priscilą Cachoeirą podczas gali UFC, która odbyła się w lutym 2018 roku, sędzia ten postanowił odpocząć od klatki i zrobił sobie dłuższą przerwę od swojej pracy.

Skupiłem się na innych zajęciach i nie aplikowałem do komisji sportowych w sprawach sędziowskich po tej walce, bo Dana White ciągle by robił z tego powodu problemy. Zdecydowałem więc, że zrobię sobie rok przerwy. Zrelaksuję się i odpocznę.

Yamasaki powiedział o tym w rozmowie dla serwisu MMAFighting i dodał, że w tym roku planuje jednak wrócić do sędziowania.

Myślę, że w tym roku ponownie złożę papiery do komisji sportowych i wrócę do klatki po roku odpoczynku.

W rozmowie Yamaski przyznał również, że kontrowersyjne przerwanie starcia między Valentiną Shevchenko i Priscilą Cachoeirą było błędem z jego strony.

Myślę, że mogłem przerwać to starcie wcześnie. To był błąd.

3 KOMENTARZE

  1. When he dies than he dies. Lubię Yamasakiego, ale najlepszy był "stary" Rosenthal, ten to potrafił zwlekać jak już były zgony.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.