Marcin Tybura nie przejmuje się tym, że po ostatniej wygranej spadł w rankingu wagi ciężkiej UFC i skupia się na kolejnych zwycięstwach.
Podczas gali UFC Vegas 68, która odbyła się 5 lutego w Las Vegas, Marcin Tybura zmierzył się z Blogoyem Ivanovem i pokonał go na punkty. Zwycięstwo to nie zapewniło jednak Marcinowi awansu w rankingu wagi ciężkiej. W najnowszej aktualizacji zestawienia Polak trafił na pozycję jedenastą, czyli spadł o jedno miejsce. Będąc gościem programu Koloseum w telewizji Polsat Sport Marcin skomentował tę sytuację.
Mam wygrane chyba siedem walk z ośmiu ostatnich pojedynków. Wydaje mi się, że zastawienie mnie z kimkolwiek z najlepszej dziesiątki w rankingu nie byłoby żadnym faux-pas dla wagi ciężkiej, a walki o pas i tak bym teraz nie dostał. Nie ma znaczenia, który jestem w rankingu, najważniejsze są wygrane.
Po ostatniej wygranej Marcin zapowiedział, że chętnie zmierzy się z Jairzinho Rozenstruikiem. Do starcia Marcina Tybury z Jairzinho Rozenstruikiem miało dojść w roku 2022, ale ostatecznie walka się nie odbyła.
Marcin walczy dla UFC roku 2016. W najważniejszym oktagonie świata stoczył siedemnaście pojedynków i jedenaście razy wygrał. Umiejętnościom Marcina ulegli tacy rywale jak: Sergey Spivak, Maxim Grishin, Ben Rothwell czy Greg Hardy.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
BAMMA Featherweight
Shark Fights Featherweight
UFC Bantamweight
UFC Middleweight
UFC Light Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
PRIDE FC Lightweight
WSOF Middleweight
Vale Tudo Open
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65886/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>