Alistair Overeem, który w swoim ostatnim boju podczas gali UFC Vegas 9, brutalnie odprawił Augusto Sakaiego, zaraz po walce przedstawił swoje spojrzenie na ewentualny rewanż z Jairzinho Rozenstruikiem, z którym wcześniej przegrał.
Jeśli chodzi o Rozenstruika – zniszczyłem tego człowieka. Dałem mu porządną nauczkę. Według mnie, to była tragiczna decyzja arbitra, który przerwał walkę na sam koniec pojedynku. Nie mam problemu z kolejną walką z nim. W mojej głowie to już go pokonałem. Tylko na papierze ma zwycięstwo. On to też wie. Nie mam najmniejszego problemu z tym rewanżem.
W najnowszej rozmowie dla ESPN przyznał, że właśnie ta walka jest teraz dla niego pierwszym wyborem.
Jestem zainteresowany. Nadal mam z nim sprawy do uregulowania. On mi coś odebrał. Wymknął mi się ze zwycięstwem. Pokazałem mu jego miejsce w szeregu i on o tym wie, cały świat o tym wie, ale jakimś cudem on cały czas ma to zwycięstwo na swoim koncie. Na pewno mamy więc rachunki do wyrównania.
Overeem dodał również:
Moje zwycięstwo nie jest wpisane w papiery, więc musimy to zrobić raz jeszcze.
Overeem ma na swoim koncie 19 walk w UFC. 40-letni Holender to legenda sportów walki. Zawodnik wygrał dwa ostatnie pojedynki – przed starciem z Sakai, pokonał Walta Harrisa. W ostatnich 5 walkach jego bilans wynosi 4-1. Jedyną porażkę zadał mu właśnie Rozenstruik, lecz warto wspomnieć, że Alistair prowadził w tej walce, a skończony przez rywala został w 4:56 minucie ostatniej rundy.
Zobacz również: Overeem: „Kogo w ogóle obchodzi Brock Lesnar?”