Vitor Belfort chce nie tylko rozgromić w ringu Oscara De La Hoyę, ale chce też udowodnić, że zawodnicy MMA mogą rywalizować z najlepszymi pięściarzami na świecie.
Po długiej przerwie od startów Vitor Belfrot powróci do walczenia i już we wrześniu zmierzy się w boksie z Oscarem De La Hoyą. Były mistrz UFC jest pewny zwycięstwa i zapowiada prawdziwą walkę w ringu. W rozmowie dla serwisu TMZ Sports powiedział:
Oscar De La Hoya jest prawdziwą gwiazdą boksu i jednym z najpopularniejszych fighterów w historii. Szanujemy się, ale 11 września sprawię, że fani MMA będę dumni. Pokażę, że zawodnicy MMA, byli fighterzy UFC, mogą pokonać najlepszych pięściarzy na świecie. Mam nadzieje, że to nie skończy się tym, że go zabiję. To jest jednak walka bez żadnych ograniczeń. Prawdziwa walka gladiatorów do gorzkiego końca.
Vitor Belfort to prawdziwy weteran MMA. Ma dziś 44 lata, a w klatkach bił się od roku 1996. Ostatni raz walczył w roku 2018 w oktagonie UFC. Zmierzył się wówczas z Lyoto Machidą i przegrał przez nokaut.
Po odejściu z UFC Belfort związał się kontraktowo z azjatycką organizacją One. Mimo szumnych zapowiedzi ostatecznie nigdy nie doszło do jego debiutu w klatce tej marki. Teraz Belfort skupił się na boksie i liczy na to, że walka z De La Hoyą otworzy mu drzwi do kolejnych pojedynków. Wśród potencjalnych rywali Belforta wymiany jest Anderson Silva i Evander Holiefield.
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
WSOF Strawweight
Oplot Challenge Middleweight
ONE FC Lightweight
Bellator Lightweight
Legacy FC Middleweight
KSW Heavyweight
Legacy FC Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55972/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>