Mackenzie Dern zadebiutowała w MMA na gali Legacy FC 58, pokonując w dominującym stylu Kenię Rosas. W wywiadzie dla MMA Hour Mackenzie wypowiedziała się na temat jej pierwszej walki w oktagonie oraz swoich planach na przyszłość.
Zawsze jestem pewna siebie jeśli chodzi o moje jiu-jitsu. Zawsze dążę do poddania rywalki. Nie byłam zła, że nie udało się poddać Rosas, raczej byłam zadowolona z całego występu. Dobrze było zobaczyć jak różni się cardio jeśli chodzi o BJJ i MMA, przewalczyć te 3 rundy, przyzwyczaić się do zasad. W jiu-jitsu nie można zadawać ciosów więc podczas walki pierwszy raz myślałam w ogóle o uderzaniu z góry, o łokciach, o różnych technikach. To było naprawdę dobre doświadczenie.
Po pierwszej próbie dźwigni na rękę już wiedziałam, że ciężko będzie ją poddać. Trenuję z ludźmi, którzy są aż tak rozciągnięci. Z nimi zawsze ciężko jest zakończyć pojedynek poddaniem. Chciałam ją kontrolować, myślałam dużo o tym jak spożytkuję energię. Nawet jeśli zapięłabym jej duszenie, ona by nie odklepała, takie jest moje zdanie. To prawdziwa wojowniczka.
To była dla mnie niesamowita lekcja. Chciałam po prostu się wczuć w to wszystko, popracować w oktagonie. Nie byłam sfrustrowana. Przechodziłam spokojnie pozycje, próbowałam wielu poddań, ale ona była po prostu twarda.
Mackenzie wypowiedziała się również na temat swoich planów w MMA.
Bardzo szybko się uczę. Chcę cały czas się rozwijać, to mój plan. Nie poddam się. Na ten moment idzie mi dobrze, muszę jeszcze poczuć się pewniej, muszę zaufać swoim umiejętnościom. Moi trenerzy nauczyli mnie wiele przydatnych rzeczy, ale nie używałam ich w czasie pierwszej walki. Jestem podekscytowana tym, że będę mogła w przyszłości przetestować moją stójkę, ale to BJJ zawsze będzie podstawą. Myślę, że pod koniec 2017 roku zawalczę o tytuł UFC. Zobaczymy. To mój cel.
Mackenzie Dern zawalczy 14 października na gali LFC 61. Nieznane jest jeszcze nazwisko przeciwniczki Amerykanki.
:lizoremotmaly2:
Dobra jest w ulicznym tańcu :star wars:
Mackenzie Dern? Że niby kto? Pierwsze słyszę, ale spoko, fajnie że ma laska takie marzenia. Kilka wygranych plus wysoka aktywność w mediach społecznościowych i może się uda.
Nie no, dobra dupa z twarzy, ale ciężko znaleźć jej zdjęcie z profilu. Czemu? Bo nos ma jak diabeł pytę.
To i tak lepiej niż Cyborg, bo Krysia ma pytę jak diabeł nos :mamed:
Mistrzyni świata ADCC 2015, Mistrzyni świata BJJ, czarne pasy, 2015 i 2016 -59kg (plus brąz w tych samych lata w open). Do tego jest medialna i całkiem "niezła dupa z niej". Przy obecnym kierunku jaki obrało UFC ma bardzo dużą szansę na szybkie zatrudnienie i kreowanie na przyszłą gwiazdę. Wiadomo, jej stójka jest totalną niewiadomą ale w kobiecej dywizji jednopłaszczyznowcy, jak np. Ronda, potrafią dominować (przynajmniej do czasu :lol:)
No i poddała Gabi Garcię w open
Do tego daleka droga. W stójce ją zmielą w UFC.
Tam nie bardzo ma ją kto mielić 🙂
Zakładając, że w 2017 pas nie zmieni właściciela to jak nie podda JJ to zostanie zdemolowana jak Esparza czy Pena.
Wygrała na punkty.
Ale przecież nie pójdzie do słomkowej, tylko do koguciej chyba 🙂 Za duża nawet na ewentualną muszą się wydaje.
Dzięki za info. Widać że wyszła na wierzch moja ignorancja w temacie kobiecych osiągnięć w sportach/sztukach walki. Pewnie nie ja jeden jestem na bakier w tym temacie…
No proszę, tylko jpgi by oglądali:) Można oglądnąć kilka jej walk w bjj, tam widać profil.
Słowo klucz w tym przypadku:wink:
Słowo klucz w tym przypadku:wink:
Wg sherdoga ona jest strawweight. W poprzednim niusie o niej tutaj, też było chyba napisane, że 115, ale nie chce mi się szukać.
No a jak komuś się nie podoba jej nos, to niech życzy jej walki o pas z Aśką. Ostatecznie Jessica Penne lepiej wygląda po rekonstrukcji niż przed imho 😛
Wg sherdoga ona jest strawweight. W poprzednim niusie o niej tutaj, też było chyba napisane, że 115, ale nie chce mi się szukać.
No a jak komuś się nie podoba jej nos, to niech życzy jej walki o pas z Aśką. Ostatecznie Jessica Penne lepiej wygląda po rekonstrukcji niż przed imho 😛
Jaki nos? :joer:
View attachment 3878
Jaki nos? :joer:
View attachment 3878
A to profil ? To tylko profilowe :mamed:
A to profil ? To tylko profilowe :mamed:
@Hashtag faperom-desperado nic nie przeszkadza 😀
@Hashtag faperom-desperado nic nie przeszkadza 😀
Mówcie co chcecie, ja tam widzę niezły profil :lizoremotmaly2:
Mówcie co chcecie, ja tam widzę niezły profil :lizoremotmaly2:
jak będzie codziennie wbijać punkty to powinna się wyrobić na Rewards do 2017 :mamed:
jak będzie codziennie wbijać punkty to powinna się wyrobić na Rewards do 2017 :mamed:
Od szyi w dół patrząc, profil bardzo dobry :mamed:
Od szyi w dół patrząc, profil bardzo dobry :mamed:
No właśnie, u kobiet w profilu liczy się coś więcej niż nos.
No właśnie, u kobiet w profilu liczy się coś więcej niż nos.
Sherdog i Wikipedia twierdzą że ma 160 cm wzrostu więc nie będzie duża nawet jak na słomkową…
Sherdog i Wikipedia twierdzą że ma 160 cm wzrostu więc nie będzie duża nawet jak na słomkową…
Sugerowałem się tym, że na ADCC całe życie w 59kg walczyła
Sugerowałem się tym, że na ADCC całe życie w 59kg walczyła
Ambitna dziewczyna :lizoremotmaly2:
Ambitna dziewczyna :lizoremotmaly2:
Z tego co wiem to na mistrzostwach świata ADCC są tylko 2 kategorie wagowe kobiet -60kg i +60kg
Z tego co wiem to na mistrzostwach świata ADCC są tylko 2 kategorie wagowe kobiet -60kg i +60kg
Aśka wyprostowała już jedną kichawę pewnej Dżesice…wyprostuje kolejną.
Aśka wyprostowała już jedną kichawę pewnej Dżesice…wyprostuje kolejną.
Debiutowała w słomkowej i zrobiła 116 funtów, więc tam pewnie zostanie. Na dzień dzisiejszy Aśka by ją niemiłosiernie obiła w stójce, zwłaszcza przez 5 rund, ale przyszłość, cele itd. itp. Poza tym każdy gada, że jego celem jest pas UFC, bo niby w co ma celować. Jakieś wicemistrzostwo KOTC w wadze junior półśredniej (160 funtów) czy jakieś inne cudo. Pierwsza walka, gdzie przeleżała/przekulała inną debiutującą zawodowo laskę przez 3 rundy nic jeszcze nie znaczy ani w jedną ani w drugą stronę. Miała dużo dobrych pozycji i próby poddań, które wyglądały blisko, ale ostatecznie nic nie dała rady wyciągnąć.
Wielka mistrzyni BJJ walczy w MMA z jakąś pół amatorką i nie potrafi skończyć Jej w parterze, gdzie znajdowała się przez prawie 3 pełne rundy.
Wielka mistrzyni BJJ walczy w MMA z jakąś pół amatorką i nie potrafi skończyć Jej w parterze, gdzie znajdowała się przez prawie 3 pełne rundy.
No właśnie. Dodam jeszcze, że ta druga paniena jest bazowo z jakiegoś tam kickboxingu, więc w parterze powinna być zupełnie niczym wobec złotej medalistki ADCC i mistrzyni świata w każdym pasie, który miała po drodze do czarnego i której większość wygranych jest przez poddania.
No właśnie. Dodam jeszcze, że ta druga paniena jest bazowo z jakiegoś tam kickboxingu, więc w parterze powinna być zupełnie niczym wobec złotej medalistki ADCC i mistrzyni świata w każdym pasie, który miała po drodze do czarnego i której większość wygranych jest przez poddania.
panowie mma to nie bjj, pasy nie walczą.
panowie mma to nie bjj, pasy nie walczą.