Lyoto Machida (25-8-0) już w ten piątek zmierzy się z Chaelem Sonnenem (30-16-1) na gali Bellator 222 w Madison Square Garden. Walka odbędzie się w limicie 205 funtów, czyli kategorii półciężkiej. W wywiadzie dla MMAJunkie Brazylijczyk wyznał, że pomiędzy zawodnikami panuje duży szacunek, więc Sonnen nie stara się prowadzić medialnej wojny, co zazwyczaj robi przed swoimi występami.
Ma do mnie wiele szacunku i doceniam to, jednak chciałbym, aby walka była lepiej wypromowana i przydałoby się trochę gadania. Wychodzi mu to całkiem nieźle, więc jeżeli wpłynęłoby to na walkę to spoko.
Nie da się ukryć, że Machida w tym pojedynku poszuka kolejnego zwycięstwa dla Bellatora, wcześniej w debiucie wygrał z Rafaelem Carvalho (15-3-0) niejednogłośną decyzją. W rozmowie zawodnik przyznał, że był podenerwowany swoim pierwszym pojedynkiem.
Byłem zaniepokojony swoją pierwszą walką w Bellatorze, ponieważ nigdy nie wiadomo jak sprawy się potoczą. Kiedy wchodzisz do innej organizacji, to czujesz na sobie presję. Rafael był bardzo trudnym do złamania zawodnikiem a w dodatku to były mistrz wagi średniej. Nie mogę się doczekać kolejnego występu.
Machida odniósł się także do swojej przyszłości w Bellatorze, a także skomentował umieszczenie swojego pojedynku przed Rorym MacDonaldem i Neimanem Gracie.
Bellator wie, co jest najlepsze dla wydarzenia. Będę miał jeszcze swoją okazję. Na pewno dostanę walkę wieczoru dla tej organizacji. Wiem, że muszę trochę poczekać, ale niedługo zawalczę o tytuł, bądź dostanę głośnego rywala.
Haha co za nygus. Chce lepszej promocji walki, ale kurwa nie przyjdzie mu do głowy, że poza organizatorem i jego rywalem on też może ją wypromować. Wiadomo lepiej jak ktoś to zrobi za mnie, a ja zgarnę lepszy hajs.
Jacy fajterzy, taka promocja. Kiedyś ta walka by mnie grzała, teraz zapomniałem, że w ogóle będzie…