Luke Rockhold, jako klubowy kolega Daniela Cormiera, świetnie zdaje sobie sprawę z jego umiejętności zapaśniczych i chociaż Cormiera zapowiada walkę w stójce z Anthonym Johnsonem, to Rockhold stawia jednak na umiejętności parterowe Daniela w nadchodzącym starciu. W rozmowie z FloCombat, Rockhold powiedział, że nie obawia się przesadnie mocnych ciosów Johnsona, bo wierzy, że Daniel może ich uniknąć.
Uważam, że Daniel może spokojnie uniknąć ciosów Johnsona. Cormier jest jednym z najbardziej wyjątkowych zapaśników na całym świecie. Jest oczywiście jeszcze Yoel Romero, jednak pod względem technicznym Cormier jest niesamowity. Uważam też, że jest nieco mądrzejszy i używa swoich zapasów w lepszy sposób niż Yoel. On podchodzi do zapasów taktycznie.
Rockhold stwierdził, że jego zdaniem w drugim pojedynku Johnsona z Cormierem zobaczymy powtórkę z poprzedniego starcia.
Myślę, że Daniel może z łatwością sprowadzić Johnsona na ziemię i zdominować go. Wiemy, że Anthony nie chce trafić z DC na ziemię. Udowodnił to już poprzednio. Daniel sprowadził go i tam poddał. Oczywiście trzeba uważać na bomby jakimi rzuca Anthony, ale przeniesienie walki na matę jest jak najbardziej możliwe.
A ten to już poszedł kompletnie w modeling? Czy czeka na Jotke?