Po odwołaniu lipcowej walki Amandy Nunes z Valentiną Shevchenko, do starcia obu zawodniczek dojdzie już 9 września, podczas gali UFC 215. Nunes, w trakcie niedawnej konferencji telefonicznej z mediami powiedziała, że nie obawia się Shevchenko i że bardzo jej zależało na tym, żeby jednak do ich drugiej walki doszło.
Nie wiem czy ludzie myśleli, że ja jej się boję? Nie, to przecież ja chciałem tej walki. To ja prosiłam Seana Shelbyego, aby ponownie zestawił nas razem. Nigdy nie próbowałam od tego uciekać. Jestem mistrzynią i muszę bronić pasa. Nie ważne kto stanie do walki w klatce, będę walczyć ponieważ mam mistrzowski pas. Jestem numerem jeden na świecie i chcę nim dalej być. Muszę to udowadniać, a Valentina jest tą zawodniczką, z którą chcę teraz walczyć.
Mistrzyni odniosła się również do sprawy swojego wycofania się z poprzedniego starcia z Shevchenko.
Każdy zawodnik chce wejść do klatki będąc gotowym na 100%, a nie na 50. Uważam, że podjęłam dobrą decyzję, aby nie walczyć i przygotować się na 100% do następnego spotkania.
Tak
Fajna ta Valentina z profilu. Tak jak Andrij Shevchenko był moim faworytem jako napastnik tak ona może być moją ulubienicą w swojej kategorii wagowej. O ile……. Aśka nie pójdzie w górę :mamed:
Dokładnie tak, głupia pizdespasito.