W rozmowie z portalem TMZ, Nate Diaz wypowiedział się na temat głównej walki wieczoru gali UFC 229. Mimo wyraźnej niechęci i dwóch stoczony walk z Irlandczykiem, młodszy z braci Diaz skłania się ku zwycięstwu Conora McGregora”

„Mówiłem ci już o nich, obaj dostali ode mnie z liścia”, powiedział. „Muszą przestać zachowywać się jakby byli największymi kozakami tutaj. W tym jebanym sporcie jest tylko jeden król i to jestem ja”

„Myślę, że Conor ma o wiele lepszy styl walki” – kontynuował Diaz. „Khabib w klatce boi się o swoje życie, więc nie wiem, jak sobie poradzi w tej walce. Może się wystraszyć i trzymać się Conora jakby walczył o swoje życie. Mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie i zobaczymy dobrą walkę. Nie potrzebujemy dwóch nudnych jaki flaki z olejem mistrzów w UFC.”

Zapytany w tym momencie o to czy wspiera w tej walce Conora, wyraźnie zaznaczył, że tak nie jest ale stawia na prawdziwego wojownika jakim wg. niego jest Irlandczyk w przeciwieństwie do bezpiecznie walczącego Khabiba:

„Nie wspieram nikogo”, powiedział. „Jeśli o mnie chodzi to liczę na podwójny nokaut w tej walce. Ale chcę zobaczyć bójkę. Chcę zobaczyć prawdziwą walkę. Żadnego chujowego trzymania się przeciwnika jakby twoje życie zależało od tego. Ja trenuje tak ciężko a ten dzieciak Nurmagomedov nie pokonał jeszcze nikogo poważnego. W każdej swojej walce trzymał się przeciwników jakby od tego zależało jego życie, walczył jak mała przerażona suka. Więc wybieram po prostu prawdziwego fightera w tej walce. Nie kibicuje nikomu ale jeśli chodzi o styl walki to wybieram fightera.

Co ciekawe, Nate Diaz stwierdził również, że nie jest zainteresowany trzecią walką z Conorem McGregorem, ponieważ w jego ocenie, dwukrotnie już pokonał Irlandczyka:

„Nie będzie żadnej trylogii” – powiedział. „Dostał ostry wpierdol i teraz może walczyć z innymi zawodnikami. Ja też mam swoje plany którymi muszę się zająć”

Diaz zapewnił również, że nie jest zainteresowany walką z Khabibem Nurmagomedovem ponieważ bili się już za kulisami jednej z gal MMA:

„Nie chcę walczyć z żadnym nudnym zawodnikiem” powiedział. „Ten skurwiel dostał ode mnie liścia na ulicy i nic z tym nie zrobił. Potem próbował mnie zaskoczyć ze swoimi kolesiami ale wszyscy dostali po liściu. Cipki. Muszę kończyć wywiad bo przeklinam za dużo w telewizji a miałem już tego nie robić”

Nate Diaz powróci do klatki w walce z Dustinem Poirierem na gali UFC 230 która odbędzie się 3 listopada w Nowym Jorku.

1 KOMENTARZ

  1. Roznica miedzy Natanem a rudym jest taka, ze ten pierwszy po prostu taki jest, to jego natura, a ten drugi to zwykly pozerek. Dlatego lubie Diaza, dobry wariat.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.