Leon Edwards, który niedługo miła wróci do klatki UFC po długiej przerwie od startów i zmierzyć się z Khamzatem Chimaevem, wypadł z tego pojedynku z powodu zakażenia koronawirusem.
Starcie obu zawodników miało być głównym pojedynkiem ostatniej gali UFC w tym roku, do której dojdzie 19 grudnia.
Po tym jak media obiegła informacja o problemach zdrowotnych Edwardsa, sam zawodnik napisał w mediach społecznościowych:
Kolejny problem. Gdy jednak wychodzi się z kłopotów uczy się patrzeć na wszystko z innej perspektywy. Ten wirus wpłynął na wiele żyć i rodzin w znacznie większym stopniu niż na mnie. Nie mogę się doczekać ponownego zestawienia tej walki. Dziękuję wszystkim za życzenia.
Another setback, but when you come from the mud you learn to put everything in perspective. This virus has affected many lives and families much worse than mine. Looking forward to getting this rebooked soon, thank you all for the well wishes
— Leon ‘Rocky’ Edwards (@Leon_edwardsmma)
Edwards swój ostatni pojedynek stoczył ponad rok temu, kiedy to pokonał Rafaela dos Anjosa przez jednogłośną decyzję sędziów. W marcu miał zmierzyć się z Tyronem Woodleyem, aczkolwiek uniemożliwiła mu to pandemia koronawirusa.