Jon Jones, mistrz UFC wagi ciężkiej, wspomina o tym, że jeśli wygra najbliższą walkę ze Stipe Miocicem, nie będzie przesadnie zainteresowany starciem z Tomem Aspinallem, tymczasowym czempionem. Dana White jest jednak zdania, że Jones lub Miocic podejmą wyzwanie i staną do rywalizacji z Tomem Aspinallem.

O potencjalnej walce Jona Jonesa, mistrza wagi ciężkiej UFC, z Tomem Aspinallem, tymczasowym czempionem tej kategorii wagowej, mówi się od dawna. Mistrz musi jednak najpierw zmierzyć się ze Stipe Miocicem. Dużo mówi się o tym, że po walce z Miocicem Jones może zakończyć karierę. Sam Jonesa natomiast stwierdził niedawno, że bardziej niż walką z Aspinallem byłby zainteresowany starciem z Alexem Pereirą. Nie wiadomo też jaka przyszłość czeka Stipe Miocica, który ma już 42 lata i jest zapewne blisko końca kariery. Dana White, szef UFC, w rozmowie z TNT Sports został zapytany o to, czy Tom Aspinall w kolejnym starciu stanie do walki z wygranym pojedynku Jones vs Miocic.

Na sto procent. Naprawdę wierzę, że ktokolwiek wygra najbliższą walkę – patrząc na to, kim są ci dwaj goście, jak są stworzeni do współzawodnictwa, jakimi są legendami – nie odejdzie od tak sobie w kierunku zachodzącego słońca, bez pojedynku z Tomem Aspinallem.

Do walki Jona Jonesa ze Stipe Miocicem dojdzie 16 listopada podczas gali UFC 309 w Nowym Jorku.

Jon Jones to były mistrz i dominator wagi półciężkiej. Ma na swoim koncie 29 pojedynków, z których 27 zakończyło się jego wygranymi. Pas mistrzowski wagi półciężkiej zdobył w roku 2011. Tytuł obronił 13 razy. Do debiutu w wadze ciężkiej Jones szykował się ponad dwa lata. Podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca 2023 roku w Las Vegas, Jon Jones udanie powrócił do oktagonu UFC i szybko uporał się z Cirylem Gane.

Stipe Miocic w ostatnim boju, do którego doszło w roku 2021, zmierzył się z Francisem Ngannou i stracił mistrzowski pas. Wcześniej Stipe dwa razy pokonał Daniela Cormiera, a raz musiał uznać jego wyższość w klatce.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of jd0490
jd0490

UFC
Middleweight

13,886 komentarzy 33,887 polubień

Jon twierdzi coś innego
Tom nic nie udowodnił nikogo nie pobił
Itp itd

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Middleweight

3,343 komentarzy 10,998 polubień

Jon od porażki z Reyesem poświęcił już kilka lat na unikanie najpierw Ngannou a teraz Aspinala.
Raczej się nie zanosi by teraz z nim zawalczył.

Odpowiedz 12 polubień

Avatar of Graf Ramolo
Graf Ramolo

ONE FC
Super Heavyweight

2,643 komentarzy 4,654 polubień

Myślę że jest wręcz przeciwnie . Wygra teraz Jones , Miocic idzie po tej walce na emeryturę bo wychodzi teraz już tylko dla wypłaty. A Jones blokuje pas na kolejne 2 lata a potem tez idzie na emeryturę.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Cassius42
Cassius42

Vale Tudo
Championship

28,470 komentarzy 45,499 polubień

"Na sto procent. Naprawdę wierzę, że ktokolwiek wygra najbliższą walkę - patrząc na to, kim są ci dwaj goście, jak są stworzeni do współzawodnictwa, jakimi są legendami - nie odejdzie od tak sobie w kierunku zachodzącego słońca, bez pojedynku z Tomem Aspinallem."
Zenek tak oczywiście.gif
Na 100%...
:juanlaugh:
Bones w planach nie ma walki z Tom'em, lepszy Poatan (stylistycznie) a że gościu to mistrz ale z wag (-84, -93) to już mniej istotne, bo walka w (-120) a Stipe tym bardziej 42 lata, czekał tyle czasu na Jones'a nie na pas tylko wypłatę, bo do Tom'a już dawno mógł wyjść, ale bał się oklepu i straconej dużej wypłaty w przypadku bardzo prawdopodobnej porażki... a jakby jakimś cudem to wygrał, to pewnie prędzej ogłosi zakończenie kariery, jako GOAT wagi ciężkiej... chyba żeby jeszcze raz chciał skosić dużą wypłatę ale pewnie mniejszą niż za Bones'a... takie są moje przewidywania.
Ale chciałbym się mylić...

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...