Nurmagomedov.Sambo

Przed sobotnim pojedynkiem o pas mistrzowski UFC w wadze lekkiej pomiędzy Brazylijczykiem Rafaelem dos Anjosem (MMA 23-7, UFC 12-5, 5. w Rankingu MMARocks.pl) a obecnie panującym królem dywizji Anthonym Pettisem (MMA 18-2, UFC 5-1, 1. w Rankingu MMARocks.pl) niepokonany Dagestańczyk Khabib Nurmagomedov (MMA 22-0, UFC 6-0, 3. w Rankingu MMARocks.pl) wróży zwycięstwo brazylijskiego pretendenta i szykuje się do pojedynku o tron kategorii lekkiej.

„Orzeł” planuje w 2015 roku walczyć o pas, ale jego zdaniem nie dane mu będzie stawać w szranki o pas z aktualnym mistrzem. Fenomenalny Dagestańczyk w wypowiedzi udzielonej dla portalu MMAFighting.com bez wahania stawia na reprezentanta Kraju Kawy:

Myślę, że dos Anjos zmiażdży Pettisa w stójce i w parterze. To moje zdanie. Nie wiem czemu tak sądzę, ale po prostu myślę, że on go zmiażdży.

Khabib Nurmagomedov pauzuje od zwycięskiego pojedynku właśnie z Rafaelem dos Anjosem, który miał miejsce w kwietniu ubiegłego roku podczas gali UFC On Fox 11 w Orlando. Z dalszej gry o upragnioną mistrzowską stawkę wyeliminowała go poważna kontuzja kolana. 27-latek z Machaczkały w ostatnim swoim starciu nie dał szans Brazylijczykowi i kompletnie zneutralizował dos Anjosa na przestrzeni trzech rund. „Orzeł” sprowadził rywala aż siedem razy, co dało mu najwyższą średnią obaleń na 15-minutowe starcie wśród wszystkich zawodników UFC, którzy stoczyli przynajmniej pięć pojedynków w oktagonie. Poza tym rekordem Dagestańczyk może pochwalić się również najlepszą passą wśród zawodników UFC. Mimo to rewelacyjny zapaśnik z Kaukazu wcale nie uważa, że Brazylijczyk jest słabym zawodnikiem:

Dos Anjos nie jest słabym zawodnikiem. Wiele osób oglądało moją walkę i sądzi, że pokonałem go z łatwością – nic łatwego tam nie było. Dla mnie był to trudny pojedynek. Pokonałem go, co więcej, nikt nie pokonał go w takim stylu, jak ja.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy Nurmagomedov i Pettis wzajemnie wymieniali gorące uprzejmości na Twitterze. Przecież Dagestańczyk był rozpatrywany przez wszystkich jako kolejny pretendent do pasa, ale wyżej wymieniona kontuzja kolana, operacja i okres rehabilitacji utalentowanego „Orła” wymusiły na matchmakerach UFC przełożenie ewentualnej walki o tytuł mistrzowski. Rozgoryczony Nurmagomedov w swoim stylu nie szczędził słowa pod adresem czempiona:

Gołym okiem widać, że Pettis unika walki ze mną. Ale mniejsza o to, w końcu dojdzie do tego starcia i wtedy spuszczę mu łomot.

Aktualny król wagi lekkiej nie pozostawał dłużny i na łamach portalu MMAJunkie.com rzucił ciętą ripostą:

Nurmagomedov jest bardzo irytujący. Jego stójka jest na poziomie amatorskim. Ten zawodnik polega tylko na zapasach. Czy on myśli, że poziom jego umiejętności w stójce jest wystarczający, by nie dać sobie zrobić krzywdy w tej płaszczyźnie i obalać przez 25 minut? (…) Jego stójka jest na poziomie amatorskim w porównaniu do moich zapasów. Moje zapasy są na wyższym poziomie od jego stójki – jeśli mamy porównywać te dwie płaszczyzny.

Wraz z upływem czasu rywalizacja w dywizji lekkiej najlepszej organizacji MMA na świecie zaczęła zataczać coraz większe kręgi i wyłaniać kolejne ciekawe zestawienia na drodze do trofeum. Aktualnie rosyjski zawodnik jest po ciężkim okresie rehabilitacji i pierwszym obozie przygotowawczym w ojczystym Dagestanie. Wczoraj Nurmagomedov przyleciał juz do Kalifornii, gdzie odbędzie się druga część jego przygotowań – w słynnym American Kickboxing Academy – do pojedynku z bardzo mocnym Donaldem Cerrone (MMA 27-6, UFC 14-3, 2. w rankingu MMARocks). Starcie zostało zakontraktowane na galę UFC 187, która zawita 27 maja do Las Vegas. Najlepszy rosyjski lekki wierzy, że pokona „Kowboja” i dostanie wreszcie walkę o pas, w której ponownie spotka się z dos Anjosem:

Myślę, że dos Anjos pokona Pettisa. Jeśli ja wygram z Cerrone, spotkamy się z Rafaelem w rewanżu.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

2 KOMENTARZE

  1. Bardziej bym był spokojny o Kowboja  jakby to było 5 rund, a tak będzie  musia od razu wejść na wysokie obroty

  2. Ja też myślę, że dos Anjos ma duże szanse na wygraną. Pettis  jest faworytem ale dos Anjos ostatnio pokazuje się z na prawdę dobrej strony i ja będę mu kibicował żeby wygrał z Pettisem a potem z wygranym Cerrone vs Nurmagomedov.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.