Khabib Nurmagomedov (MMA 27-0), który już w najbliższą sobotę na UFC 242 będzie bronił pasa kategorii lekkiej w walce z tymczasowym mistrzem Dustinem Poirierem (MMA 25-5, 1NC), jest przez wielu uważany za najlepszego zawodnika MMA na świecie, bez podziału na kategorie wagowe. Sobotnia walka mistrzowska odbędzie się w Abu Dhabi.
Dagestańczyk był w piątek gościem telekonferencji zapowiadającej to wydarzenie. Dziennikarz zapytał Khabiba jak widzi on swoją przyszłość po walce z Poirierem:
Dobre pytanie. Nie jestem młodym zawodnikiem. Jestem mistrzem od lat, mam już za sobą obronę tytułu. Nie chcę walczyć do czterdziestki, nie zostało mi wiele walk. Zobaczymy.
Dopytany o to, od czego będzie zależeć decyzja o ewentualnej emeryturze, odpowiedział:
Zanim podejmę taką decyzję, muszę porozmawiać z ojcem. Zdanie trenera Mendeza i całego mojego teamu będzie dla mnie bardzo ważne. Nie mogę i nie chcę podejmować takiej decyzji sam. Koncentruje się jednak jedynie na kolejnej walce, bo mam coś do zrobienia w sobotę.
Nurmagomedov wróci do oktagonu UFC po niemal roku przerwy. Na UFC 229 w październiku 2018 roku po walce z Conorem McGregorem (MMA 21-4) kiedy skutecznie obronił swój tytuł mistrzowski, Khabib wyskoczył z klatki atakując obóz McGregora. Po tym wydarzeniu na zawodnika zostało nałożone 9 miesięcy zawieszenia przez Komisję Sportową stanu Nevada.
Mistrz od lat. Od półtora roku gdzie obronił raz pas i walczy raz do roku… Ja pierdole… Dustin , Gejczi , Ferguson i atak na półśrednią. Chociaż jak pokona ich wszystkich i odjedzie na pewno będzie gotem lekkiej ale na pewno nie będzie kimś kogo będzie można postawić obok GSP,Cormiera czy Jones.